Początek nowego sezonu Pucharu Świata nie jest udany dla Polaków. Po konkursach w Niżnym Tagile, Ruce, Wiśle i Klingenthal nie ma zbyt wielu powodów do optymizmu. Na tę chwilę w klasyfikacji generalnej nasi skoczkowie zajmują raczej odległe miejsca. Najwyżej jest Kamil Stoch, który plasuje się na 12. pozycji z dorobkiem 161 punktów. Do lidera, Karla Geigera, traci już sporo, bo 253 punkty. Dalsze miejsca zajmują Piotr Żyła (26. lokata, 65 punktów), Dawid Kubacki (38. lokata, 20 punktów), Jakub Wolny (43. lokata, 8 punktów), Aleksander Zniszczoł (47. lokata, 5 punktów), Andrzej Stękała (48. lokata, 1 punkt) i Paweł Wąsek (48. lokata, 1 punkt).Ostatni z panów miał realną szansę na poprawę swojego rezultatu, lecz doszło do przykrej dla niego sytuacji. <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-ps-w-klingenthal-wasek-zdyskwalifikowany-tylko-zyla-w-drugie,nId,5703019" target="_blank">Paweł Wąsek został zdyskwalifikowany</a> za nieregulaminowy kombinezon, przez co nie zarobił punktów do rankingu PŚ. Okazało się, że kombinezon Wąska był o 2 centymetry za duży w udzie. I to mimo wcześniejszych wytężonych prac nad nim. Natomiast nowy szef kontroli sprzętu Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS), Mika Jukkara, bardzo skrupulatnie podchodzi do swoich obowiązków i jego zespół wykrył nieprawidłowości. Zresztą nie pierwszy raz. Podobna historia przydarzyła się niedawno Domenowi Prevcowi. Słoweniec już dwukrotnie był dyskwalifikowany, głównie właśnie za zbyt obszerny w udzie kombinezon. Adam Małysz nie przebierał w słowach. Skomentował dyskwalifikacje Pawła Wąska Swojego rozgoryczenia decyzją o dyskwalifikacji Pawła Wąska nie krył dyrektor Polskiego Związku Narciarskiego. Adam Małysz nie przebierał w słowach. <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-michal-dolezal-wyjasnil-dyskwalifikacje-pawla-waska,nId,5703069" target="_blank">Trochę inaczej sytuację widział trener Michal Doleżal</a>. Podszedł do niej z większym spokojem. "Został zdyskwalifikowany przez pomiar na udzie. Mierzyliśmy, faktycznie trochę było... To jedyne miejsce na całym kombinezonie. Dyskwalifikacja, co zrobić" - powiedział przed kamerami Eurosportu. Z kolei <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-piotr-zyla-kontrola-sprzetu-trzepia-tak-dlugo-az-cos-znajda,nId,5703068" target="_blank">Piotr Żyła potwierdzał</a>, że obecnie kontrole sprzętu wyglądają inaczej niż w poprzednich latach. "Trzepią tak długo, aż coś znajdą. No i u Pawła znaleźli" - kwitował. Adam Małysz: "Cały czas jest jakiś pech, ale to się musi skończyć " Małysz wypowiedział się też ogólnie na temat formy i sytuacji polskich skoczków. Nawiązywał głównie do Kamila Stocha, który w sobotnim konkursie zajął wysokie, trzecie miejsce, lecz w niedzielę nie pojawił się na skoczni. Wszystkiemu winna choroba. <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-niedzielne-skoki-w-klingenthal-bez-kamila-stocha,nId,5702932" target="_blank">"Orzeł z Zębu" zmaga się z silnym zapaleniem zatok</a>, który całkowicie uniemożliwiło mu start. A przed konkursem w Engelbergu dodawał, że "<a href="https://eurosport.tvn24.pl/skoki-narciarskie,408/adam-malysz-skomentowal-wyniki-niedzielnego-konkursu-w-klingenthal-skoki-narciarskie-puchar-swiata,1088070.html"></a><a href="https://eurosport.tvn24.pl/skoki-narciarskie,408/adam-malysz-skomentowal-wyniki-niedzielnego-konkursu-w-klingenthal-skoki-narciarskie-puchar-swiata,1088070.html">ma nadzieję, że doktorzy postawią Kamila na nogi", a "zawodnicy, którzy trenowali w Ramsau, się odbudują</a>. <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-tcs-w-oberstdorfie-start-mozliwy-tylko-po-wykonaniu-niemieck,nId,5704527" target="_blank">TCS: W OBERSTDORFIE START MOŻLIWY TYLKO PO WYKONANIU NIEMIECKIEGO TESTU PCR</a><a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-trener-norweskich-skoczkow-ma-problemy-z-koronawirusem,nId,5702961" target="_blank">TRENER NORWESKICH SKOCZKÓW MA PROBLEMY Z KORONAWIRUSEM</a>KP