Zawodnik Skry Bełchatów upadł na parkiet z grymasem bólu na początku trzeciego seta. Członkowie sztabu medycznego przy ławce rezerwowych próbowali od razu przywrócić go do zdrowia. Jednak po kilkunastu minutach lider polskiej kadry, skacząc na jednej nodze (uraz lewej), udał się do szatni. Dokładna diagnoza zostanie postawiona w niedzielę. Na konferencji prasowej po spotkaniu trener Stephane Antiga powiedział: - Trzeba czekać. Nie wiem dokładnie co się stało, ale nie wygląda to dobrze. Mariusza boli, jutro przejdzie dokładne badania. Na razie nie podjąłem jeszcze decyzji, czy zostanie powołany dodatkowy zawodnik. Rezerwowym atakującym jest Dawid Konarski. Przed zgrupowaniem we Francji Antiga zrezygnował z Grzegorza Boćka. Teraz prawdopodobnie zostanie on w trybie awaryjnym znowu ściągnięty do kadry. Polska przegrała w pierwszym meczu memoriału z Bułgarią 2:3. W niedzielę czeka ją spotkanie z Chinami, a w poniedziałek z mistrzami olimpijskimi Rosjanami. Mistrzostwa świata odbędą się w Polsce w dniach 30 sierpnia-21 września. Po meczu Polska - Bułgaria (2:3) powiedzieli: Płamen Konstantinow (trener reprezentacji Bułgarii): - Wspaniała atmosfera panowała podczas tego spotkania. Wynik nie był istotny dla obu drużyn, jednak to był bardzo ważny sprawdzian przed mistrzostwami świata. Mój zespół miał szczęście, szczególnie w końcówce czwartego seta. Na pewno moi podopieczni nie są jeszcze w optymalnej formie. Trzeba jednak pamiętać, że mamy za sobą trzytygodniowy obóz kondycyjny. Stephane Antiga (trener reprezentacji Polski): - Mogliśmy ten mecz wygrać, ale popełniliśmy za dużo błędów. Przy takiej ich ilości nie można spotkania skończyć z pozytywnym wynikiem. Nie wiem skąd się ich tyle wzięło. Todor Aleksiew (kapitan reprezentacji Bułgarii): - Dla kibiców to spotkanie na pewno było ciekawe. Zresztą na ogół tak jest, gdy drużyny walczą przez pięć setów. W ostatnich miesiącach mieliśmy sporo problemów kadrowych. Cieszę się, że to przeszłość, gdyż wkrótce rozpocznie się gorący okres. Michał Winiarski (kapitan reprezentacji Polski): - Na pewno niekorzystny wynik spotkania nie może nas zadowalać. Jednak momentami prowadziliśmy bardzo dobrą grę. Dwa, może nawet trzy sety przegraliśmy na własne życzenie. Bułgarskim siatkarzom należą się gratulacje za zwycięstwo. Uważam jednak, że taki mecz jak dziś powinniśmy wygrać.