Już w piątek działacze Polskiego Związku Piłki Siatkowej ustalili z trenerem Raulem Lozano szczegółowy plan powitania siatkarzy i najbliższych kilku dni, które spędzą na spotkaniach z władzami i kibicami. We wtorek "Orły Lozano" zjedzą śniadanie z premierem Jarosławem Kaczyńskim. Środowy poranek siatkarze spędzą w towarzystwie głowy państwa - prezydenta Lecha Kaczyńskiego. To oficjalne punkty programu. Szykowane są także niespodzianki dla kibiców, którzy zrywali się wcześnie rano, żeby dopingować biało-czerwonych. Za srebrny medal mistrzostw świata polscy siatkarze otrzymają około miliona złotych. Na premię złożą się pieniądze sponsora reprezentacji, PZPS i regulaminowe wypłaty z Ministerstwa Sportu. Połowa tej sumy będzie pochodzić od Polkomtela. Raul Lozano indywidualnie porozumiał się w sprawie premii. Warto zaznaczyć, że Argentyńczyk sam zaproponował, żeby gratyfikację wypłacono mu tylko w przypadku zdobycia medalu. Według nieoficjalnych informacji za złoty medal Lozano miał otrzymać 200 tysięcy złotych. Za srebrny medal konto argentyńskiego szkoleniowca zasili nieco mniejsza kwota.