- Gra nam się naprawdę dobrze. Tak dobrze, że nawet nie bardzo jest się do czego przyczepić - dodał popularny "Świder". - Staramy się eliminować głupie błędy, jakie wcześniej często popełnialiśmy. Poza tym realizujemy konsekwentnie to, co sobie wcześniej założyliśmy. Po raz pierwszy mamy też aż dwie odprawy taktyczne przed każdym spotkaniem, wcześniej tego nie było. Najpierw spotykamy się w grupach, a potem wszyscy. To świetny pomysł, który dużo nam daje. Oszczędzamy dzięki temu czas i pamięć, której nie absorbują informacje potrzebne na przykład środkowym, a nie nam, skrzydłowym. Te informacje są ważne, tak samo zresztą, jak ich realizacja - podkreślił Świderski. - Medal to odległa sprawa. My w każdym meczu staramy się myśleć tylko o tym, by go wygrać. Gdy się kończy, celem jest następny. Dalej w przyszłość nie wybiegamy. Teraz przygotowujemy się już do spotkania z Portoryko - zakończył Świderski.