INTERIA.PL zaprasza relację na żywo ze środowego meczu Polska - Brazylia - Brazylia to zespół fenomen. To drużyna, która od kilku lat ciągle buduje swój autorytet i na tych najważniejszych imprezach, z wyjątkiem ostatnich igrzysk olimpijskich w Pekinie, zawsze wygrywa - podkreślił przyjmujący Zaksy Kędzierzyn-Koźle, który wraca do zdrowia po kontuzji kolana. - Skąd bierze się ich siła? Mają przede wszystkim bardzo duże zaplecze. Taka liczba osób ćwiczących i bawiących się w siatkówkę jak u nich jest spotykana tylko w Rosji. Charakteryzuje ich bajeczna technika, indywidualność, a jednocześnie zespołowość i znakomita taktyka. To wszystko jest po ich stronie - dodał. Na pytanie, czy Polacy są w stanie zwyciężyć Brazylijczyków, Świderski nie chciał dać jednoznacznej odpowiedzi, ale - jak podkreślił - każdy zespół jest do pokonania. - Gra się z nimi bardzo ciężko, a wygrywa jeszcze trudniej. Ale nie ma rywali niepokonanych. Pokazali to ostatnio Amerykanie, i to dwukrotnie. Zdziwiłem się trochę, że Brazylia tak łatwo przegrała te spotkania. Tylu błędów po stronie "Canarinhos" dawno nie widziałem; w ataku, przyjęciu, zagrywce, a nawet w obronie - zaznaczył. "Biało-czerwoni" bez względu na wyniki jako gospodarze mają zapewniony udział w turnieju finałowym, który z udziałem ośmiu najlepszych ekip fazy interkontynentalnej zostanie rozegrany w Ergo Arenie na pograniczu Gdańska i Sopotu (6-10 lipca). Brazylijczycy też są w komfortowej sytuacji. Zapewnili już sobie awans do tej imprezy, gdzie na pewno zobaczymy też siatkarzy Rosji i Włoch. - Jesteśmy bardzo perspektywicznym zespołem. Mamy odmłodzony skład, zawodnicy łapią doświadczenie i widać, że chcą grać. Mamy spory potencjał i ta reprezentacja będzie się liczyła w walce z najlepszymi. Już w meczach z Brazylią w Rio de Janeiro pokazaliśmy, że w tej kadrze drzemią duże możliwości. Brakuje jeszcze zimnej krwi w końcówkach, ale to przyjdzie z czasem - ocenił Świderski. INTERIA.PL zaprasza na relację na żywo z czwartkowego meczu Polska - Brazylia