Argentyńczycy do stolicy Dolnego Śląska przyjechali w odmłodzonym składzie. "Pięciu podstawowych graczy wcześniej nie występowało" - powiedział Ruciak. Zawodnik Zaksy Kędzierzyn-Koźle ocenił, że rywale zagrali na dobrym poziomie i "wielkim luzie". "Trzeba być zadowolonym z tego, że mimo porażki w pierwszym secie, potrafiliśmy wygrać trzy kolejne partie" - podkreślił. Były to także pierwsze w tym roku mecze przed polską publicznością. "Trochę się przed nimi denerwowaliśmy, a dodatkowo dołączyli do nas czterej +nowi+ zawodnicy i musi minąć trochę czasu zanim się zgramy" - tłumaczył. Polska dwukrotnie pokonała we Wrocławiu Argentynę 3:1 i z dorobkiem 15 pkt zajmuje drugie miejsce w tabeli grupy D.