W morderczym turnieju, jakim jest Puchar Świata, bierze udział 12 zespołów i każdy gra z każdym. Tylko dwie najlepsze drużyny z turnieju zapewnią sobie start w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. "Biało-czerwoni" w ciągu 16 dni rozegrają 11 meczów. Jutro o 11.40 zmierzą się z Rosją. Transmisje na antenach Polsatu Sport. Tunezyjczycy udanie rozpoczęli dzisiejsze spotkanie, przez chwilę walczyli punkt za punkt z polskimi mistrzami świata. Jednak już przy stanie 3:3, Orły "przełamały" rywali i szybko odskoczyły na 6:3, gdy blokiem zatrzymany został Marouen Garci. Trener Tunezyjczyków od razu poprosił o czas. Na pierwszej przerwie technicznej było 8:4 po świetnym serwisie Rafała Buszka. Buszek na dłużej zagościł w polu zagrywki, aż do stanu 11:5. "Biało-czerwoni" spokojnie się rozkręcali i na drugiej przerwie prowadzili już 16:10 po efektownym ataku ze środka Mateusza Bieńka. Przy stanie 19:12 dla Polski rywale wzięli drugą przerwę na żądanie. "Biało-czerwoni" zaprezentowali kilka znakomitych akcji, jak choćby kombinacja Fabiana Drzyzgi z Mateuszem Miką i atak tego ostatniego na 20:13. Pierwszą partię podopieczni Stephane'a Antigi wygrali 25:17 po kapitalnym bloku Michała Kubiaka. W drugim secie, identycznie jak w pierwszym, Tunezyjczycy wzięli czas, przegrywając 3:6. Nie ułożył się im początek tej partii. Na pierwszej przerwie było 8:5 dla Orłów. Polskim siatkarzom rzadko przytrafiały się błędy, jak choćby ten w środku drugiej partii, gdy Piotr Nowakowski ze środka nie trafił w boisko. Po chwili nasi sprawdzili, jak działa system "challenge". Opłaciło się, bo sędziowie oddali nam jeden punkt po akcji Bartosza Kurka. Na drugiej przerwie technicznej było 16:10, gdy Bieniek "wbił gwóźdź" w boisko po stronie rywali. Mistrzowie świata rozwijali skrzydła i po chwili prowadzili już 19:11. Seta wygrali do 15. W trzecim secie, tak jak w dwóch poprzednich, pierwszy punkt zdobyli Tunezyjczycy. Tym razem jednak, dla odmiany, prowadzili też (8:7) na pierwszej przerwie technicznej. Po niewymuszonym błędzie naszych rywali zrobiło się 10:10. Ciężko grało się Orłom w tym fragmencie. Na drugiej przerwie nasi siatkarze wyszli jednak na prowadzenie 16:14 po bloku Kubiaka. Końcówka seta należała zdecydowanie do mistrzów świata, którzy wygrali partię do 20 i cały mecz 3:0. Wyniki 1. kolejki spotkań Pucharu Świata: Polska - Tunezja 3:0 (25:17, 25:15, 25:20) Polska: Grzegorz Łomacz, Bartosz Kurek (13 punktów), Mateusz Bieniek (6), Piotr Nowakowski (3), Rafał Buszek (15), Mateusz Mika (10), Paweł Zatorski (libero) - Dawid Konarski, Fabian Drzyzga (1), Michał Kubiak (6), Karol Kłos (2), Artur Szalpuk (1).Tunezja: Mohamed Ali Ben Othmen Miladi (3), Marouane M'rabet, Marouen Garci (9), Elyes Karamosli (11), Skander Ben Tara (1), Omar Agrebi (6), Tayeb Korbosli (libero) - Hamza Nagga (1), Ismail Moalla (3), Haykel Jerbi, Hichem Kaabi (1), Nabil Miladi (1). Włochy - Kanada 3:1 (25:19, 25:20, 22:25, 25:13) Argentyna - Iran 3:1 (25:27, 25:22, 25:22, 26:24) USA - Australia 3:0 (25:23, 25:12, 25:15) Rosja - Wenezuela 3:0 (29:27, 25:16, 25:15) Japonia - Egipt 3:2 (25:19, 23:25, 25:18, 17:25, 15:7)