Trener Raul Lozano przerwał zgrupowanie ponieważ do Spały nie przyjechało aż siedmiu z osiemnastu powołanych zawodników. - W takich warunkach mogę zaproponować im grę w piłkę nożną, bo poważnych zajęć nie da się przeprowadzić - tłumaczył Raul Lozano na łamach "Przeglądu Sportowego". Kilka miesięcy temu po długich negocjacjach prezesi klubów, prezydium PZPS i trenerzy reprezentacji ustalili, że po zakończeniu Ligi Światowej i po krótkim odpoczynku, 7 września wszyscy zawodnicy PLS będą do dyspozycji selekcjonera. Na wyznaczony przez Lozano termin nie stawili się siatkarze BOT Skry Bełchatów: Krzysztof Ignaczak, Piotr Gruszka i Mariusz Wlazły, których zatrzymali działacze klubu mistrza Polski argumentując taką decyzję przygotowaniami do Ligi Mistrzów. Trzy kolejki tych elitarnych rozgrywek rozegraną zostaną przed światowym czempionatem w Japonii. - Nie ma już problemu. Działamy szybko i natychmiast zapobiegliśmy kłopotom. Zamieszanie wzięło się stąd, że panowie Konrad Piechocki (wiceprezes Skry - przyp. red.) i Lozano ustalili coś między sobą, a potem każdy przedstawiał inną wersję - stwierdził prezes związku Mirosław Przedpełski. - Najważniejsze, że udało się osiągnąć kompromis. Przez półtorej godziny rozmawiałem z trenerami Lozano i Alojzym Świderkiem. Jestem zadowolony z ustaleń i mam nadzieję, że druga strona również. Zasady dotyczące wysyłania zawodników na zgrupowanie zostały ustalone w maju, ale nie były spisane. To była tylko luźna rozmowa. A później usiłowałem uzyskać szczegółowe ustalenia i już się nie udało. Dlatego moi zawodnicy nie stawili się w Spale - mówił Piechocki. - To dla mnie nauczka, aby następnym razem porozumienia z władzami związku i działaczami klubowymi spisywać. Dla mnie słowo dane publicznie jest warte tyle, co pisemna umowa. Ale trudno. Teraz pozostaje mi czekać na graczy i w poniedziałek rozpocząć ćwiczenia. Straciliśmy trzy dni i kilka treningów - podkreślił Raul Lozano. Do Spały nie przyjechali także występujący we włoskiej Serie A Sebastian Świderski i Michał Winiarski oraz Robert Prygiel z ligi rosyjskiej, ale ich nieobecność była planowana. Na zgrupowanie nie stawił się Dawid Murek z Jastrzębskiego Węgla, który zrezygnował z występów w kadrze z powodów zdrowotnych (kontuzja kolana). Nowy termin rozpoczęcia zgrupowania wyznaczono na niedzielę.