Kontrakt Antigi dobiega końca i nie wiadomo, czy Francuz zostanie na stanowisku. Fala spekulacji ruszyła po nieudanych igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro, gdzie "Biało-czerwoni" odpadli w ćwierćfinale po porażce 0:3 z reprezentacją USA."Sprawa pozostaje otwarta. Przez szacunek dla Stephana Antigi - trenera, który po 40 latach zdobył z reprezentacją Polski mistrzostwo świata, nie możemy rozmawiać z innymi trenerami w momencie, gdy Stephane jest jeszcze selekcjonerem i może nadal nim być. Decyzja zostanie podjęta na zarządzie 10 października, do tej pory odbędziemy jeszcze kilka spotkań ze Stephanem Antigą. W tym dniu zakomunikujemy, czy ewentualnie kończymy współpracę ze Stephanem i w tej sytuacji oficjalnie rozpoczniemy poszukiwania trenera na następne lata" - stwierdził prezes PZPS Jacek Kasprzyk przed kamerami Polsatu Sport. Antiga prowadzi reprezentację Polski od dwóch lat. W 2014 roku poprowadził "Biało-czerwonych" do mistrzostwa świata, a w 2015 do trzeciego miejsca w Pucharze Świata. Cieniem na dorobek Francuza kładą się nieudane mistrzostwa Europy i igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro.W mediach pojawiły się nazwiska potencjalnych następców Antigi. Spekuluje się, że do polskiej kadry wróci Raul Lozano. Pod wodzą Argentyńczyka "Biało-czerwoni" zdobyli srebrny medal mistrzostw świata w 2006 roku. W ankiecie Interii aż 84 procent głosujących jest za tym, żeby Antiga pozostał na stanowisku. Przeciwnego zdania jest 16 procent.