- Emocje ze mnie jeszcze nie spadły. Cieszymy się ze zwycięstwa, ale już nastawiamy się na kolejne spotkania - powiedział Nowakowski. Rosjanie jutro grają z Amerykanami. Jeśli "Sborna" wygra, a "Biało-czerwoni" ograją Japonię, to zapewnią sobie awans na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. W pierwszym secie zdecydowanie lepsi byli Amerykanie, którzy wygrali do 17. - Długo się rozkręcaliśmy, ale jak się rozkręciliśmy to już do końca - stwierdził środkowy. Co było kluczem do zwycięstwa nad Amerykanami, który przez osiem spotkań Pucharu Świata byli niepokonani?- Postawiliśmy im się najmocniej jak potrafiliśmy. Dobrze serwowaliśmy. Dobrze graliśmy na linii blok-obrona i może byli zaskoczeni, że te piłki tak łatwo nie wpadały w boisko - analizuje Nowakowski.