Mecz Polska - USA był starciem dwóch niepokonanych drużyn. W tym sezonie "Orły" grały z Amerykanami w grupie Ligi Światowej. Siatkarze ze Stanów Zjednoczonych wygrali trzy z czterech meczów, a także pokonali zawodników Stephane'a Antigi w meczu o brązowy medal.- To było kluczowe spotkanie dla układu tabeli. Cieszę się, że udało się przełamać w meczach z Amerykanami - powiedział Drzyzga. We wtorek Polacy zagrają z gospodarzami Japonią. Na zakończenie turnieju z Włochami. "Biało-czerwoni" jeszcze nie są pewni zajęcia jednego z dwóch pierwszych miejsc, które daje awans na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro. - Musimy zachować koncentrację na dwa kolejne mecze - stwierdził rozgrywający. Na spotkaniach Japończyków kibice żywiołowo dopingują.- Dla nas to będę idealne warunki do grania. Przy pustych trybunach trudno nam się gra. Przy pełnych łatwiej będzie nam się zmotywować. Chociaż nie trzeba nas dodatkowo motywować do wygrania i awansu na igrzyska - dodał Drzyzga.