Polacy słabo rozpoczęli i na pierwszą przerwę techniczną schodzili przegrywając już 4:8. Trener Francuzów poprosił o czas, gdy przewaga jego zespołu stopniała do zaledwie jednego punktu (9:8) i "Trójkolorowi" szybko zaczęli odbudowywać zaliczkę. "Biało-czerwoni" doprowadzili jednak do zaciętej końcówki. Obronili cztery piłki setowe, lecz atak Earvina Ngapetha zakończył pierwszą partię. Ten sam zawodnik przypieczętował zwycięstwo rywali w drugim secie. Znów zaczęliśmy słabo (2-7) i tym razem "Trójkolorowi" nie dopuścili do emocji w końcówce. Byli wyraźnie lepsi, kapitalnie atakował Thibault Rossard i wygrali do 20. Trzeci set zdecydowanie najbardziej wyrównany. Polacy prowadzili 17:16, ale już po chwili to rywale mieli dwupunktową zaliczkę. Po udanym skrócie Rafała Buszka "Biało-czerwoni" odrobili straty (22:22). Pierwszą piłkę meczową mocnym atakiem po bloku obronił Bartosz Kurek. On też, w szczęśliwych okolicznościach, obronił nas po raz drugi. Na autową zagrywkę Bednorza, serwisem w siatkę odpowiedział Ngapeth, a gdy Rossard wpadł w siatkę, mieliśmy pierwszą piłkę setową (27:26). Rossard wyrównał i choć jeszcze raz mieliśmy okazję na wygranie seta, to ostatnie trzy punkty zdobyli rywale. Najpierw Julien Lyneel obił nasz blok, potem Kurek spudłował, a na koniec Ngapeth zaatakował z lewego skrzydła i przegraliśmy 29:31, a cały mecz 0:3. We wcześniejszym niedzielnym spotkaniu Argentyńczycy pokonali mistrzów olimpijskich Rosjan 3:0 (25:18, 25:20, 28:26). Ze względu na sierpniowe igrzyska olimpijskie, w tegorocznych rozgrywkach LŚ każda z drużyn weźmie udział w trzech turniejach, w których rozegra po trzy mecze. Awans do Final Six uzyska pięć zespołów najwyżej notowanych w zbiorczej tabeli oraz Polska - jako gospodarz turnieju finałowego, który zaplanowany jest na 13-17 lipca w Krakowie. Polska - Francja 0:3 (28:30, 20:25, 29:31) Polska: Grzegorz Łomacz, Piotr Nowakowski, Bartosz Kurek, Karol Kłos, Rafał Buszek, Bartosz Bednorz - Paweł Zatorski (libero) - Dawid Konarski, Artur Szalpuk, Mateusz Bieniek. Francja: Benjamin Toniutti, Earvin Ngapeth, Kevin Le Roux, Nicolas Le Goff, Nicolas Marechal, Thibault Rossard - Jenia Grebennikov (libero) - Trevor Clevenot, Julien Lyneel, Pierre Pujol. Wyniki i tabela elity: Grupa D1 (Łódź) piątek Rosja - Francja 0:3 (22:25, 34:36, 20:25) Polska - Argentyna 3:1 (26:24, 31:29, 36:38, 25:22) sobota Argentyna - Francja 3:2 (19:25, 25:21, 25:23, 25:27, 15:13) Rosja - Polska 3:1 (25:17, 25:20, 20:25, 25:15) niedziela Argentyna - Rosja 3:0 (25:18, 25:20, 28:26) Francja - Polska 3:0 (30:28, 25:20, 31:29) Grupa E1 (Rzym) piątek Belgia - USA 2:3 (25:17, 20:25, 21:25, 25:21, 10:15) Australia - Włochy 0:3 (15:25, 27:29, 17:25) sobota USA - Australia 3:1 (20:25, 25:17, 25:23, 25:20) Włochy - Belgia 3:0 (25:20, 25:17, 31:29) niedziela Belgia - Australia 3:0 (25:21, 25:22, 25:17) USA - Włochy 3:0 (25:22, 25:23, 25:23) Grupa F1 (Belgrad) czwartek Iran - Bułgaria 3:1 (18:25, 25:20, 25:23, 25:20) Serbia - Brazylia 3:1 (19:25, 25:15, 25:21, 25:22) piątek Brazylia - Iran 3:1 (25:18, 24:26, 25:16, 25:17) Serbia - Bułgaria 3:1 (25:18, 21:25, 25:19, 25:23) sobota Brazylia - Bułgaria 3:0 (25:14, 25:21, 25:12) Serbia - Iran 3:1 (25:19, 24:26, 25:18, 25:21) Tabela: M Z P sety pkt 1. Serbia 6 6 0 18-3 18 2. Brazylia 6 5 1 16-5 15 3. USA 6 5 1 16-8 14 4. Francja 6 4 2 16-6 14 5. Włochy 6 4 2 12-6 12 6. Belgia 6 3 3 11-11 9 7. Rosja 6 3 3 9-11 9 8. Argentyna 6 2 4 10-14 6 9. Polska 6 2 4 7-14 6 10. Iran 6 2 4 9-15 5 11. Bułgaria 6 0 6 4-18 0 12. Australia 6 0 6 1-18 0