Atakujący reprezentacji Polski Bartosz Kurek znakomicie spisał się w meczu z Australią i został nagrodzony nagrodą dla najlepszego zawodnika meczu (MVP). Po spotkaniu Kurek przyznał, że czuje już zmęczenie trudami turnieju, ale jest pełen optymizmu przed decydującymi meczami z USA, Japonią i Włochami. - Nie ma w naszej ekipie zawodnika, który nie czuje tego turnieju w kościach. Nawet ci, którzy mniej grają, wykonują super robotę na treningach - podkreślił Kurek. - Zbliżamy się do decydującej fazy turnieju, więc nie ma co narzekać. Wszystko rozstrzygnie się w najbliższych dniach - dodał atakujący reprezentacji Polski. - Jest między nami takie nieme porozumienie. Każdy chciał szybko skończyć dzisiejszy mecz i cieszymy się, że to się udało. Jest więcej czasu na regenerację - powiedział zawodnik kadry Antigi. - Nie kalkulujemy. Koncentrujemy się na tym, żeby wygrać Puchar Świata. Na razie nie myślimy o tym, żeby zakwalifikować się na igrzyska, tylko gramy o całą pulę w Pucharze Świata - zaznaczył. - Jeśli zagramy na swoim poziomie, będą nas omijały kontuzje i dopisze szczęście, to stać nas na to, by wygrać ten turniej - zakończył Kurek.