Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia gości, które utrzymywali do stanu 5:5. Po raz pierwszy na prowadzenie wyprowadził polski zespół Zbigniew Bartman, ale po chwili było już 12:8 dla gości. Na pierwszej przerwie technicznej Serbowie prowadzili 16:12. Polscy siatkarze wzięli się do roboty i po asie serwisowym Michała Kubiaka remisowali 19:19. Przy stanie 24:23 podopieczni Andrei Anastasiego mieli piłkę setową, ale Bartosz Kurek zepsuł zagrywkę. Końcówka pierwszej partii była dramatyczna, setbola mieli także Serbowie. Ostatecznie po bloku Marcina Możdżonka Polacy wygrali tego seta 29:27. Początek drugiej odsłony to już uważna gra polskiej ekipy, najpierw punkt za punkt, potem ucieczka na 10:7. Od stanu 17:13 dla Polaków kilkupunktowa przewaga utrzymała się do końca seta. Zakończył go dobrym atakiem Bartman. Pierwsze minuty trzeciej partii miały podobny przebieg jak w drugiej, ale od stanu 10:9 polscy siatkarze zdobyli pięć punktów z rzędu i wypracowali sobie sporą przewagę. Serbowie odrobili dwa punkty, ale po chwili było 18:13 dla "Biało-czerwonych". Od tego momentu gra polskiego zespołu się zacięła. Anastasi wziął czas, ale goście doszli na 19:19, a po autowym ataku Kurka objęli prowadzenie 20:19. Przy stanie 24:22 dla Serbów, włoski trener Polaków znów poprosił o czas, ale podwójny blok mistrzów Europy zakończył trzeciego seta. W czwartej partii polscy siatkarze prowadzili 7:3, potem 13:8. Na drugą przerwę techniczną schodzi przy stanie 16:11, po tym jak Piotr Nowakowski "wbił gwoździa" Serbom. W tym secie Polacy prowadzili już nawet siedmioma punktami, a wygrali go do 19 po potrójnym bloku. Do meczu z Serbią polscy siatkarze przystąpili po miesięcznym obozie przygotowawczym w Spale, gdzie szlifowali formę na rozgrywki Ligi Światowej, które rozpoczną się w czerwcu. Polska - Serbia 3:1 (29:27, 25:21, 22:25, 25:19) Polska: Łukasz Żygadło, Piotr Nowakowski, Bartosz Kurek, Zbigniew Bartman, Michał Kubiak, Łukasz Wiśniewski, Paweł Zatorski (libero) oraz Marcin Możdżonek, Dawid Konarski, Michał Winiarski. Serbia: Srecko Lisinac, Uros Kovacevic, Dusan Petkovic, Aleksa Brdovic, Marko Podrascanin, Nemanja Petric, Filip Vujic (libero) oraz Sasa Starovic, Milan Rasic, Marko Ivovic.