- Milinkovic należy do pokolenia Vladimira Grbica czy Gorana Vujevica, a dzisiaj widzieliśmy co oni jeszcze potrafią - dodał Krzysztof Kowalczyk. Mimo wielkiej legendy tego siatkarza Polska, zdaniem Krzysztofa Kowalczyka, powinna w sobotę wygrać. - Po tym zwycięstwie w 80 procentach będziemy mieli otwartą drogę do półfinału - powiedział Krzysztof Kowalczyk. - Milinkovic bardzo mądrze potrafi mijać blok, ale nasi zawodnicy o tym doskonale wiedzą. Blokiem i umiejętną zagrywką, żeby jak najmniej atakował, na pewno znajdą skuteczną receptę - stwierdził Kowalczyk. Pierwszego dnia duże wrażenie na Krzysztofie Kowalczyku zrobiła gra Bułgarii, którzy pokonali mistrzów Europy Włochów 3:2. O Bułgarach w czasie finałowego turnieju Ligi Światowej w Moskwie jeden z zawodników brazylijskich powiedział, że zwykle dobrze zaczynają, a źle kończą. - Myślę, że Bułgarzy tym razem po dobrym początku mają szansę udanie skończyć, nawet gdzieś w okolicy czwórki - powiedział Krzysztof Kowalczyk. - Mają czym straszyć przeciwników. Płamena Konstantinowa znamy doskonale. Matej Kazijski jest prawdziwym napędem ataku. Jest dobry libero, świetni środkowi z Jewgienijem Iwanowem z Bełchatowa.