- Teraz czekają na nas Bułgarzy i wierzę, że po meczu z nimi także będziemy szczęśliwi - dodał Murek, którego z udziału w mistrzostwach świata wyeliminowała kontuzja. - Co prawda, Bułgarzy nigdy nam nie leżeli, grają taką siłową siatkówkę i zawsze nam się z nimi ciężko grało. Ale przypomnę, że podczas kwalifikacji mistrzostw świata w Rzeszowie wygraliśmy z nimi 3:1. Na pewno pamiętają tamto spotkanie i daje nam to psychiczną przewagę. Poza tym w przeciwieństwie do innych zespołów mamy wspaniałą, silną szóstkę, a ci, którzy siedzą na ławce, w niczym nie ustępują tym, którzy grają. W tym tkwi nasza największa siła, o czym boleśnie przekonali się Rosjanie - stwierdził zawodnik Jastrzębskiego Węgla.