Kliknij tutaj, aby zobaczyć zapis relacji na żywo z tego meczu Relację na urządzenia mobilne znajdziesz TU! - Pokonanie Rosji daje mi wielką satysfakcję. Walczyliśmy do końca i to jest dla mnie najważniejsze. Z Rosją graliśmy o niebo lepiej niż z Bułgarią przede wszystkim na zagrywce - cieszył się trener Polaków Stephane Antiga, który ma świadomość tego, że przed MŚ jego ekipa ma jeszcze nad czym pracować. Jak oceniasz grę Polaków? Dołącz do dyskusji na forum! Polacy rozpoczęli spotkanie od prowadzenia 4:2. Potem na boisku dominowali już Rosjanie. "Sborna" była lepsza w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Rosjanie przeważali przede wszystkim na siatce - w ataku i w bloku. Po potężnym zbiciu Apalikowa ze środka Rosjanie prowadzili już 21:13. Nie pomogły zmiany w polskiej ekipie. Drzyzga i Kubiak nie potrafili zniwelować strat. W końcówce pierwszego seta znacznie zmalała przewaga "Sbornej", głównie dzięki Piotrowi Nowakowskiemu. Polski środkowy najpierw zablokował Dmitrija Muserskiego, a później popisał się dwoma asami serwisowymi i było już tylko 21:23. Rosjanie dowieźli jednak przewagę do końca seta i wygrali 25:22. Partię zakończył atak Nikołaja Pawłowa. "Sborna" kontynuowała dobrą grę w drugim secie. Na pierwszej przerwie technicznej nasi rywale prowadzili 8:4. Później zaczęli jednak popełniać błędy, a "Biało-czerwoni" byli skuteczniejsi w ataku. Spora w tym zasługa Fabiana Drzyzgi, który na rozegraniu zastąpił Pawła Zagumnego. Po błędach Spiridonowa Rosjanie prowadzili już tylko 16:15. Atak Miki po bloku doprowadził do remisu 19:19. Dalej gra toczyła się punkt za punkt do stanu 24:24. Wtedy przez potrójny blok przedarł się Michał Winiarski, a w następnej akcji Polacy zablokowali Sawina i drugi set padł łupem zawodników Stephane’a Antigi (26:24). Trzeci set rozpoczął się od gry punkt za punkt. Rosjanie uzyskali przewagę tuż przed pierwszą przerwą techniczną, kiedy Muserski zablokował Mikę i było 8:6. Po stronie rosyjskiej świetnie prezentował się Sawin. Ataki w kontrach kończył też Pawłow i rywale Polaków powiększyli przewagę do stanu 16:12 Polacy poderwali się jeszcze do walki w końcówce, kiedy kontrę skończył Konarski, a Sawina zatrzymał blok. Było to jednak za mało na Rosjan, którzy po ataku Muserskiego skończyli seta 25:20. Czwartą partię lepiej rozpoczęli Polacy. Kolejnym asem popisał się Nowakowski, blok zatrzymał Ilnycha i na pierwszej przerwie technicznej było 8:4. "Biało-czerwoni" utrzymali czteropunktową różnicę do drugiej przerwy technicznej. Wyróżniał się Nowakowski, który trzy razy skończył atak z krótkiej. Polacy kontrolowali sytuację, a Rosjanie, u których nastąpiło kilka zmian, nie mogli zmniejszyć strat. Nerwowo jednak zrobiło się w końcówce. Podopieczni Antigi nie wykorzystali czterech piłek setowych i "Sborna" doprowadziło do remisu 24:24. Ostatecznie losy partii udało się rozstrzygnąć na korzyść Polaków po bloku na Muserskim. "Biało-czerwoni" wygrali 26:24. Decydującą partię od prowadzenia 3:0 rozpoczęli Polacy. Drzyzga zablokował Wołwicza, Zemczenok uderzył w aut i było 8:4. Później polski rozgrywający dołożył jeszcze asa serwisowego i było 11:6. Rosjanie grali nieskutecznie. "Biało-czerwonym" udało się utrzymać przewagę. Ostatni punkt zdobył blokiem na Pawłowie Michał Winiarski. W tie-breaku Polacy zwyciężyli 15:9. Od początku dominowali i Rosjanom nie pozwolili na zbyt wiele. W pierwszym poniedziałkowym spotkaniu Bułgaria wygrała z Chinami dopiero po tie-breaku 3:2. Memoriał Wagnera był sprawdzianem generalnym przed siatkarskimi mistrzostwami świata, które odbędą się w Polsce, w dniach 30 sierpnia - 21 września. Szkoda tylko, że do Krakowa, gdzie oprócz Rosji pokonaliśmy Brazylię, nasi siatkarze nie zawitają podczas MŚ. Po meczu powiedzieli Andriej Woronkow (trener reprezentacji Rosji): "Cieszy mnie, że po raz drugi w historii udało nam się wygrać ten turniej. Mimo wszystko nie jestem zły z powodu wyniku spotkania z Polską, ale z tego jak w niektórych elementach gry wyglądał mój zespół. Cieszy mnie ciepłe przyjęcie nas na trybunach". Stephane Antiga (trener reprezentacji Polski): "W spotkaniu z Rosją pokazaliśmy niezłą grę. Mieliśmy dobre przyjęcie, małą ilość błędów własnych. W trakcie turnieju rozegraliśmy dwa tie-breaki. To ważne w kontekście przygotowań do mistrzostw świata. Teraz czeka nas zgrupowanie w Spale. Rozpoczyna się ostatnia prosta w przygotowaniach do MŚ". Dmitrij Muserskij (zawodnik reprezentacji Rosji, MVP turnieju): "Chcę podziękować za przyjęcie w Krakowie, organizacja turnieju stała na bardzo wysokim poziomie. W poniedziałek popełniliśmy dużo własnych błędów. Przez cały czas próbowaliśmy je wyeliminować. Myślę, że podczas mistrzostw świata będziemy już lepszej, szczytowej formie. Mówi się, że ściany pomagają gospodarzom i tak było w tym meczu. Ciężko grać przy 15 tys. kibiców, którzy wspierają rywala". Michał Winiarski (kapitan reprezentacji Polski): "Dla nas mecze z Rosją są zawsze trudne. W poniedziałek początkowo byliśmy bardzo sparaliżowani. Jednak już w inauguracyjnej odsłonie potrafiliśmy złapać kontakt z przeciwnikiem. Przegraliśmy tego seta, ale potem nasza gra wyglądała zdecydowanie lepiej". Polska - Rosja 3:2 (22:25, 26:24, 20:25, 26:24, 15:9) Ostateczna kolejność w turnieju:1. Rosja,2. Polska,3. Bułgaria,4. Chiny.Oto nagrody indywidualne XII Memoriału Huberta Wagnera: Najlepszy atakujący - Cwetan Sokołow (Bułgaria)Najlepszy blokujący - Nikołaj Apalikow (Rosja)Najlepszy zagrywający - Piotr Nowakowski (Polska) Najlepszy przyjmujący - Alieksiej Spiridonow (Rosja)Najlepszy libero - Krzysztof Ignaczak (Polska)Najlepszy rozgrywający - Siergiej Grankin (Rosja),Najlepszy gracz turnieju - Dmitrij Muserski (Rosja).Autor: Grzegorz Zajchowski