Gospodarze wyciągnęli wnioski z sobotniej porażki 1:3. Grali bez kompleksów wobec słabo spisujących się Serbów. W ich ekipie znów błysnął środkowy Marko Podrascanin, który wraz z partnerami zaliczył kilka bloków, ale to nie było wystarczające, by pokonać rywali. Koreańczycy wygrywali minimalnie w końcówkach setów, głównie po fatalnych błędach przyjezdnych. Dzięki wygranej podopieczni Kim Ho-Chulu objęli prowadzenie w grupie B. Serbia jest druga. Oba zespoły zgromadziły po czterech meczach sześć punktów. Korea Płd. - Serbia 3:0 (25:22, 28:26, 25:22) Najwięcej punktów: Park, Moon (po 9) - Marko Podrascanin 10 Korea Płd.: Lim, Park, Kwon, Kim Yo-Han, Ha Kyoung-Min, Shin oraz Yeo (l), Moon, Kim Hak-Min, Lee, Ha Hyun-Yong, Han Serbia: Kovacević, Petković, Stanković, Nikić, Starović, Podrascanin oraz Rosić (l), Marić, Mitić, Petrović, Dokić