Kliknij i zobacz zapis relacji na żywo! Także na urządzeniach mobilnych! Sobotni mecz Polska - Francja rozpocznie się o godzinie 17.00. Transmisja w Polsacie Sport. Relacja na żywo w Interii. O 15 rozpocznie się pierwszy półfinał USA - Serbia. Pierwszy set starcia z Serbami to prawdziwy popis Polaków. Nasi siatkarze byli bezlitośni w ataku, zachwycający w obronie, a Serbowie popełniali kolejne błędy. Rywale szczególnie z zagrywki mylili się bardzo często. Fantastycznie w ataku spisywał się Bartosz Kurek, jak zwykle bardzo pewnie wyglądał Michał Kubiak, a prowadzenie naszej reprezentacji nawet na chwilę nie było zagrożone. W pierwszej partii Polacy wygrali do 18 i w bojowych nastrojach przystąpili do drugiego seta. Od początku tej partii lepiej wyglądali jednak Serbowie. Podopieczni Nikoli Grbicia prowadzili już 13:8, ale Polacy w wielkim stylu wrócili do gry i wyszli nawet na prowadzenie. Serbowie jednak nie odpuszczali. Grali z ogromną determinacją i nie pozwolili wydrzeć sobie zwycięstwa. Chociaż na tablicy wyników było już 20:20, w końcówce to nasi rywale zachowali więcej zimnej krwi i wygrali drugiego seta, a na zagrywce błyszczał - posyłając potężne bomby - Marko Podraszczanin. W kolejnej odsłonie przeważaliśmy wyraźnie. W pewnym momencie odskoczyliśmy Serbom na cztery punkty i spokojnie doprowadziliśmy do końca seta. Wygraliśmy 25:22, a taki wynik dał nam pierwsze miejsce w grupie! Dzięki temu w sobotę zmierzymy się w półfinale z Francuzami. W czwartym secie z polskich zawodników trochę zeszło powietrze. Osiągnęli zamierzony cel, ale na to samo liczyli Serbowie - tylko wygrana dawała im awans do półfinału. Grali bardzo walecznie w obronie i mocno na zagrywce. My popełnialiśmy drobne błędy i dlatego przegraliśmy tę partię 22:25. O zwycięstwie zdecydował tie-break! Walka toczyła się punkt za punkt, ale Serbowie wykazali się większą determinacją i zasłużenie wygrali. Dzięki temu obie drużyny wystąpią w półfinale Ligi Światowej. W sobotę Polacy zmierzą się z Francją w drugim półfinale (w pierwszym USA-Serbia). Będzie to ważne spotkanie dla naszego trenera Stephana Antigi, który przez lata był jednym z najlepszych francuskich siatkarzy. Final Six Ligi Światowej Polska - Serbia 2:3 (25:18, 22:25, 25:22, 22:25, 13:15) Polska: Bartosz Kurek (24), Fabian Drzyzga (2), Mateusz Bieniek (10), Piotr Nowakowski (9), Michał Kubiak (11), Rafał Buszek (6), Paweł Zatorski (libero) oraz Mateusz Mika (8), Dawid Konarski (1), Piotr Gacek (libero), Grzegorz Łomacz. Serbia: Aleksander Atanasijević (27), Nikola Jovović (1), Marko Podrascanin (9), Srećko Lisinac (8), Marko Ivović (1), Uros Kovacević (13), Neven Majstorović (libero) oraz Nikola Rosić, Ivan Kostić, Nikola Kovacević (1), Sasa Starović, Nemanja Petrić (15), Aleksandar Okolić (1). Sędziowali: Hernan Casamiquela (Argentyna), Paulo Turci (Brazylia) oraz Nasr Shaaban (Egipt).