"Wypada tylko powiedzieć - przepraszam. Cisza jaka panowała w szatni jest najlepszym odzwierciedleniem stanu w jakim teraz jesteśmy. Jest mi wstyd przed kibicami, którzy przyjechali do Moskwy i milionami Polaków oglądających mecz w telewizji" - stwierdził Kadziewicz. Porażka nie przekreśla szans naszych siatkarzy na awans do kolejnej fazy ME. W sobotę podopieczni Raula Lozano zmierzą się z Turcją, a w niedzielę z Rosją. "Nie mamy prawa się poddać. Przygotowywaliśmy się do sezonu reprezentacyjnego bardzo mocno i po jednej wpadce nie można nas skreślać" - zakończył Kadziewicz.