Dramat przeżył Piotr Gruszka. Przez trzy czwarte meczu był wybijającą się postacią naszego zespołu. Ale mało kto będzie o tym pamiętał. Przez to, że w końcówce tie-breaku popełnił w ataku dwa koszmarne błędy, które kosztowały nas porażkę. Początek I seta należał do Holendrów, którzy po ataku van Dijka prowadzili 5:2. Później obudzili się Polacy. Podopieczni Raula Lozano najpierw doprowadzili do wyrównania (5:5 po autowym ataku van Dijka), a potem wyszli na kilkupunktowe prowadzenie (11:7, brawa dla naszego bloku!). Na drugą przerwę techniczną Polacy schodzili z zaliczką czterech "oczek", którą zdołali jeszcze powiększyć w końcówce seta, głównie za sprawą Piotra Gruszki. Po pierwszej wygranej w dobrym stylu partii kibice ze spokojem oczekiwali kolejnych. W drugim i trzecim secie role niestety się odwróciły. To Holendrzy byli zespołem lepszym, momentami prowadząc zdecydowanie, i po trzech setach "biało-czerwoni" przegrywali 1:2. W czwartym - na szczęście - wszystko wróciło do normy. Polacy dzięki znakomitemu Sebastianowi Świderskiemu szybko wyszli na prowadzenie 7:3, a w całym secie rozbili rywali 25:16. O losach spotkania decydował zatem tie-break. Ten był niezwykle zacięty, a w połowie to "pomarańczowi" byli w lepszych humorach prowadząc 8:6. Polacy zdołali jednak wyrównać, a potem prowadzili nawet 12:9. Cóż z tego skoro Piotr Gruszka nie skończył dwóch kolejnych piłek i Holendrzy wrócili do gry. W końcówce rywale zachowali więcej zimnej krwi wygrywając 15:13, a całe spotkanie 3:2. Mimo porażki nasi siatkarze zachowali jeszcze szansę awansu do 1/2 finału. Aby tak się stało Hiszpania musi pokonać Holandię. Polska - Holandia 2:3 (25:19, 23:25, 19:25, 25:16, 13:15) Polska: Piotr Gruszka, Daniel Pliński, Paweł Zagumny, Dawid Murek, Sebastian Świderski, Marcin Możdżonek i Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Marcin Wika, Łukasz Żygadło, Bartosz Kurek, Krzysztof Gierczyński. Holandia: Nico Freriks, Robert Horstink, Kay van Dijk, Wytze Kooistra, Rob Bontje, Jeroen Trommel i Marko Klok (libero) oraz Guido Goertzen, Yannick van Harskamp, Christian van der Wel, Jeroen Rauwerdink, Lars Lorsheijd.