"Zawsze rywalizacja przed własną publicznością znacznie ułatwia grę. To w tym tkwi przede wszystkim ich siła w tym turnieju" - uważa argentyński szkoleniowiec. W rozmowie z PAP zwrócił jeszcze uwagę na atakującego Emre Batura. "W meczu z Niemcami (2:3 - przyp. PAP) spisywał się znakomicie. Miał ponad 50 proc. skuteczności w ataku i zdobył 34 punkty. To znakomity wynik. Musimy na niego uważać. Ważne jest, by znacznie utrudnić zadanie przyjmującym. To może być kluczem do sukcesu". Rezerwowy rozgrywający polskiej reprezentacji Paweł Woicki dodał, że "to bardzo żywiołowy zespół. Nie będzie to łatwe spotkanie. Musimy wyjść na nie bardzo skoncentrowani. Bardzo dobrze w rywalizacji z Niemcami wypadł przyjmujący Sinan Tanik". Po dwóch zwycięstwach nad Francją i Niemcami (po 3:1) Polacy zapewnili sobie udział w kolejnej fazie turnieju. Z Izmiru Marta Pietrewicz