Kulminacyjnym momentem meczu była końcówka drugiej partii. Podopieczne Marco Bonitty obroniły trzy setbole, by wygrać do 28! Seta jak z dreszczowca zakończyła pięknie Małgorzata Glinka. Wydawać się mogło, że taka końcówka podetnie skrzydła ekipie Oranje i mecz zakończy się gładkim 3:0, ale nic z tych rzeczy! "Złotka" przespały trzecią partię. Zdeterminowane Holenderki atakowały z całych sił, bez obaw o blok i taka taktyka przyniosła im powodzenie. Na szczęście porażka w trzeciej partii podziałała mobilizująco na nasze siatkarki. W IV partii zagrały koncertowo. Blok wyłączył skrzydła Holnadii, znakomicie funkcjonował atak. W środę o godz. 17.30 poprzeczka będzie wisiała jeszcze wyżej przed naszą ekipą - Polska zmierzy się z Niemcami! Polska - Holandia 3:1 (25:17, 30:28, 16:25, 25:20) Polska: Barańska, Sadurek, Glinka-Mogentale, Skowrońska-Dolata, Dziękiewicz, Gajgał, Zenik (l) oraz Rosner, Podolec, Skorupa, Ciaszkiewicz.