Kliknij tutaj, aby zobaczyć zapis relacji na żywo z meczu Polska - Rosja Tutaj znajdziesz zapis relacji na żywo na urządzenia mobilne Polki zagrały w pierwszym secie bardzo odważnie w ataku, skutecznie na zagrywce i w bloku. Mistrzynie Europy były zaskoczone, a w naszym zespole kapitalnie spisywały się w ofensywie Katarzyna Skowrońska-Dolata i Anna Werblińska. W połowie seta dodatkowo dołożyliśmy kilka udanych punktowych bloków i "Biało-czerwone" odskoczyły na 16:13. W końcówce zespół trenera Jacka Nawrockiego, mimo kilku pomyłek, utrzymał prowadzenie i pewnie wygrał pierwszego seta. Pomogły w tym kapitalne zagrywki Werblińskiej. Polki atakowały ze średnią 46-procentową skutecznością, najwięcej punktów zdobyła Werblińska - siedem, sześć "oczek" dołożyła Skowrońska-Dolata. Drugi set to popis "Biało-czerwonych". Koncertowo zaczęła Aleksandra Jagieło, która niemiłosiernie obijała rosyjski blok po prostej. Później świetnie blokowała Gabriela Polańska. Polki ciągle powiększały przewagę, bo znakomicie przyjmowały - po dwóch setach 79 procent pozytywnego (rozgrywający musi się nieznacznie przemieścić) i 62 procent idealnego (rozgrywający dostaje piłkę tam, gdzie stoi). Rosjanki nie potrafiły się przeciwstawić i po dwóch setach byliśmy świadkami sporej niespodzianki. W trzeciej partii rywalki zagrały zdecydowanie lepiej i szybko objęły prowadzenie. Przy wyniku 19:13 wydawało się, że "Biało-czerwone" muszą już myśleć o kolejnym secie. Tymczasem zmienniczki - Berenika Okuniewska i Izabela Bełcik pomogły naszej drużynie wrócić do gry. Po serii punktowych bloków Polki wyszły na prowadzenie 21:20! Niestety, w samej końcówce nasz zespół popełnił kilka błędów, a w ostatniej akcji imponującym pojedynczym blokiem zatrzymana została Werblińska. Czwarty set był jednostronny. Rosjanki od początku zdobyły przewagę, którą systematycznie powiększały. Na pierwszej przerwie technicznej było 8:4 dla nich, na drugiej 16:7, a potem 24:9. W tym momencie w szeregach mistrzyń Europy doszło do małego rozluźnienia, straciły pięć punktów z rzędu, ale partię zakończyła Natalia Małych atakiem z prawego skrzydła. Tie-break rozpoczął od prowadzenia "Biało-czerwonych" 2:0. Rywalki zdobyły następnie cztery punkty i miały minimalną przewagę. Przy zmianie stron Rosjanki prowadziły 8:6. Po wznowieniu gry zdobyły kolejny punkt, a "Biało-czerwone" następne cztery, kiedy w polu zagrywki pojawiła się Natalia Kurnikowska. Od tego momentu punkty zdobywały już jednak tylko Rosjanki. Najpierw w siatkę zaserwowała Kurnikowska, potem skutecznie zaatakowała Szczerbań, Werblińska została zatrzymana blokiem, asem serwisowym popisała się Jekaterina Kosjanienko, rywalki zablokowały Skowrońską-Dolatę, a ta na sam koniec przestrzeliła w ataku. Kolejnymi rywalkami "Biało-czerwonych" w grupie B będą Belgijki (5 stycznia) i Włoszki (7 stycznia). W grupie A na początek Holandia przegrała z Niemcami 2:3 (28:26, 22:25, 22:25, 25:20, 11:15), a będą jeszcze w niej rywalizować Turcja i Chorwacja.Tylko zwycięzca zapewni sobie awans do igrzysk, natomiast drugi i trzeci zespół uzyska prawo gry w światowym turnieju kwalifikacyjnym, który na przełomie maja i czerwca odbędzie się w Japonii. Polska - Rosja 2:3 (25:19, 25:18, 22:25, 14:25, 10:15) Polska: Wołosz, Werblińska, Pycia, Skowrońska-Dolata, Jagieło, Polańska, Maj-Erwardt (libero) oraz Kurnikowska, Bełcik, Tomsia, Grejman. Rosja: Koszelewa, Fietisowa, Obmoczajewa, Szczerbań, Zariażko, Kosjanienko, Małowa (libero) oraz Starcewa, Małych, Lubuszkina, Sokołowa, Chodunowa. Autor: Paweł Pieprzyca Wyniki poniedziałkowych meczów: grupa A Holandia - Niemcy 2:3 (28:26, 22:25, 22:25, 25:20, 11:15) Chorwacja - Turcja 0:3 (18:25, 22:25, 17:25) tabela: M Z P sety pkt 1. Turcja 1 1 0 3:0 3 2. Niemcy 1 1 0 3:2 2 3. Holandia 1 0 1 2:3 1 4. Chorwacja 1 0 1 0:3 0 grupa B Polska - Rosja 2:3 (25:19, 25:18, 22:25, 14:25, 10:15) tabela: 1. Rosja 1 1 0 3:2 2 2. Polska 1 0 1 2:3 1 -. Belgia 0 0 0 0:0 0 Włochy 0 0 0 0:0 0