"Biało-czerwone" w niedzielę wygrywały już w setach 2:0, ale przegrały trzy kolejne partie. Polki miały olbrzymią szansę po raz pierwszy awansować do elity tych rozgrywek, ale nie wykorzystały jej. Podopieczne Jacka Nawrockiego po dwóch bardzo dobrych dwóch setach prowadziły już 2:0 i wydawało się, że wystarczy postawić "kropkę nad i". Okazało się to jednak trudniejsze niż się spodziewały. Rywalki, które w zeszłym roku spadły do 2. Dywizji, pozbierały się i w trzeciej partii prowadziły od samego początku. Bardzo dobry mecz rozegrała Brayelin Martinez, która zdobyła aż 24 punkty. "Biało-czerwone", które w tym sezonie występują już bez swoich największych gwiazd i tworzą odmłodzoną drużynę, całkowicie się pogubiły. Często myliły się w prostych sytuacjach i w sumie oddały aż 30 punktów po własnych błędach. W polskiej drużynie najwięcej punktów zdobyła Berenika Tomsia - 28, ale nie miała ona wsparcia w koleżankach. Za rok Polki znowu rozgrywki rozpoczną na zapleczu. Polska - Dominikana 2:3 (25:21, 25:23, 18:25, 20:25, 11:15) Polska: Joanna Wołosz, Berenika Tomsia, Agnieszka Kąkolewska, Kamila Ganszczyk, Anna Grejman, Emilia Mucha, Agata Durajczyk (L) - Agata Sawicka (L), Martyna Grajber, Tamara Kaliszuk, Malwina Smarzek, Zuzanna Efimienko, Magdalena Hawryła, Marlena Pleśnierowicz. Dominikana: Brayelin Elizabeth Martinez, Annerys Victoria Vargas Valdez, Niverka Dharlenis Marte Frica, Gina Altagracia Mambru Casilla, Bethania De La Cruz De Peña, Lisvel Elisa Eve Mejia, Winifer Maria Fernandez Perez (L) - Marianne Fersola Norberto, Camil Inmaculada Dominguez Martinez, Gaila Ceneida Gonzalez Lopez, Yonkaira Paola Peña Isabel.