Dla większości widzów, którzy zjawili się w wałbrzyskiej hali, było to pierwsze zetknięcie z siatkówką na poziomie reprezentacyjnym. Kibice znakomicie jednak od początku meczu wspierali "Biało-czerwone", które jednak nie mogły się na starcie odnaleźć w bardzo funkcjonalnej sportowej wizytówce Wałbrzycha. Dopiero po dwóch pauzach i serii sprytnych zagrywek Agnieszki Kąkolewskiej Polki zaczęły grać swoim normalnym rytmem. Wywalczyły dużą przewagę nad Greczynkami i... mocno się zatrzymały. Doszło do bardzo nerwowego finiszu, który był udany dla zespołu gości.W secie drugim ośmielone siatkarki z Grecji grały coraz efektywniej. "Biało-czerwone zdobywały kilka punktów przewagi, ale wkrótce rywalki skracały dystans. Trudno ukrywać, że po obydwu stronach siatki było wiele nerwowości a niektóre akcje były dziełem przypadku. Greczynki wyciągnęły wnioski z piątkowej porażki w Miliczu. Analitycy rywalek znaleźli słabe strony polskiego zespołu, a siatkarki Grecji starały się te niedoskonałości maksymalnie wykorzystać. Po niezwykle zaciętej końcówce zespół gości znów był górą wygrywając do 26.Partię trzecią nasze siatkarski rozpoczęły z bardzo dużym animuszem i chęcią zrewanżowania się rywalkom za porażki w poprzednich odsłonach. Bardzo szybko wywalczyły kilkupunktową przewagę, ale biorąc pod uwagę doświadczenia z setów pierwszego i drugiego niczego nie można było być pewnym, tym bardziej, że Greczynki z każdą akcją znów zaczynały się zbliżać do Polek. Jednak przewaga wywalczona na początku tej odsłony okazała się wystarczającą. Czwarty set to od początku wyraźna dominacja "Biało-czerwonych". Trener Piotr Makowski zdecydował, już w poprzedniej partii, że o sile ofensywnej stanowić będzie Tamara Kaliszuk. To było znakomite posunięcie, które sprawiło że Polska wygrała do 16. Greczynki nie potrafiły się podnieś po dwóch przegranych setach. W tie breaku były tłem dla rozpędzonej ekipy Makowskiego. "Biało-czerwone" zdemolowały rywalki zwyciężając do 4. Teraz przed Polkami mecze w Hiszpanii i Grecji. Polska - Grecja 3:2 (23:25, 26:28, 25:19, 25:16, 15:4) Polska: Katarzyna Połeć, Agnieszka Kąkolewska, Katarzyna Zaroślińska, Joanna Wołosz, Klaudia Kaczorowska, Malwina Smarzek, Agata Durajczyk (L) - Emilia Kajzer, Tamara Kaliszuk, Katarzyna Zaroślińska, Daria Paszek, Aleksandra Wójcik, Aleksandra Sikorska Grecja: Eleni Kiosi, Evangelia Chantava, Alikateria Giota, Styliani Christodoulou, Olga Stratzali, Maria Lamprinidou, Maria Eleni Artakianou (L) - Panagiota Dioti, Athina Papaftiou, Aliki Konstantidou, Angeliki Kavvadia