Naszpikowana reprezentantami Polski ZAKSA przechodzi trudne chwile. Po bardzo dobrym początku sezonu ich gra wygląda coraz gorzej, a do tego doszła jeszcze kontuzja Sebastiana Świderskiego, która wyeliminowała go prawdopodobnie do końca sezonu. - Nie pokazujemy tego, co potrafimy. Nie wiem o co chodzi i będziemy to wyjaśniać z zawodnikami. Nie wykorzystujemy doświadczenia i opanowania, które miały być naszymi atutami. Nie wiem czy presja wyniku i medalu, o którym wszyscy mówią, jest tak wielka, że nie radzimy sobie z tym. Muszę zdjąć to uczucie z barków siatkarzy. Oni mają wyjść na parkiet i grać jak najlepiej. Resztę biorę na siebie - ocenił trener Krzysztof Stelmach. Po stracie Świderskiego "siła rażenia" ZAKSY spadła, ale w ostatnich dwóch meczach (z Fartem Kielce w PlusLidze 3:2 i z fińskim Sun Oulu w Pucharze CEV 3:0) z bardzo dobrej strony zaprezentował się Jakub Jarosz. Tytan z kolei jest na fali. Podbudowani zwycięstwem nad Asseco Resovią Rzeszów (3:1) w ostatniej kolejce ligowej, szybko i gładko pokonali także holenderskie Langhenkel Volley Doetinchem w drugiej rundzie Challenge Cup (3:1). - Mamy świadomość, że kryzys nas może dopaść, tak jak się to stało już teraz z niektórymi zespołami. My też zaczynamy mieć coraz więcej urazów i więcej kleimy, niż trenujemy. Trudno jest grać systemem środa-sobota - zaznaczył szkoleniowiec spod Jasnej Góry Marek Kardos. Mistrz Polski i lider tabeli PGE Skra Bełchatów podejmie u siebie Pamapol Wielton Wieluń. Zdecydowanym faworytem są podopieczni Jacka Nawrockiego, którzy po słabym początku sezonu dochodzą wyraźnie do formy, o czym świadczą ich cztery ostatnie wygrane z rzędu w lidze oraz środowe zwycięstwo w Lidze Mistrzów z rumuńskim Remat Zalau (3:0). Ósmą kolejkę rozpocznie czwartkowe spotkanie beniaminka z Kielc z wiceliderem tabeli AZS Politechniką Warszawską. Obie ekipy miały najwięcej czasu do przygotowania, bo nie występują w europejskich pucharach. Zespół Radosława Panasa nie lekceważy żadnego rywala, ale pokazał, że znacznie łatwiej radzi sobie z teoretycznie wyżej notowanymi przeciwnikami. To dlatego szkoleniowiec podkreśla, że pojedynek z Fartem będzie dla nich bardzo ważnym sprawdzianem. Kielczanie udowodnili z kolei, że nie zamierzają przed nikim się położyć. Zajmują wprawdzie dopiero przedostatnie miejsce w tabeli, ale zdołali urwać punkt takim drużynom jak ZAKSA, czy wygrać z Delectą Bydgoszcz. - Z meczu na mecz jest coraz lepiej, a moi zawodnicy łapią bezcenne doświadczenie. Na pewno nie oddamy żadnego meczu bez walki - zapowiedział trener Dariusz Daszkiewicz. W piątek wicemistrz Polski Jastrzębski Węgiel będzie szukał punktów w starciu z ostatnim w tabeli Indykpolem AZS UWM Olsztyn. Zdobywcy Pucharu Polski są wyraźnie bez formy. Z siedmiu dotychczasowych meczów zdołali wygrać zaledwie dwa. Na zakończenie kolejki, w niedzielę, Asseco Resovia zmierzy się z Delectą Bydgoszcz. Program 8. kolejki PlusLigi: czwartek, 18 listopada Fart Kielce - AZS Politechnika Warszawska (godz. 18.00) piątek, 19 listopada Jastrzębski Węgiel - Indykpol AZS UWM Olsztyn (18.00) sobota, 20 listopada ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Tytan AZS Częstochowa (14.45) PGE Skra Bełchatów - Pamapol Wielton Wieluń (19.00) niedziela, 21 listopada Asseco Resovia - Delecta Bydgoszcz (14.45)