Przeczytaj relację z meczu Polska - Kuba 0:3 Po tej porażce szanse "Biało-czerwonych" na awans do Final Six wyraźnie zmalały. Do turnieju w Cordobie, w którym udział jako gospodarz ma zagwarantowany zespół Argentyny, zakwalifikują się zwycięzcy wszystkich czterech grup i drużyna z najlepszym bilansem spośród tych, które zajmą drugie miejsca. - Kubańczycy górowali nad nami w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Fragmentami toczyliśmy wyrównaną walkę, ale nie potrafiliśmy tego przekuć na zwycięstwo choćby w jednym secie. Gratulacje dla Kuby. Zagrali naprawdę dobrze i zasłużyli na wygraną - dodał popularny "Guma". Kapitan Kuby Robertlandy Simon był pod wrażeniem atmosfery w łódzkiej Atlas Arenie. - To było coś wspaniałego - podkreślił. Robertlandy Simon był jednym z najlepszych zawodników na boisku. Kapitan Kubańczyków nie mylił się w ataku (10 na 10), dobrze grał blokiem (3 pkt) i sprawiał naszym siatkarzom sporo kłopotów zagrywką. - Wygraliśmy w trzech setach, ale zwycięstwo nie przyszło nam łatwo, jak mógłby wskazywać wynik. Polacy walczyli twardo i musieliśmy się wznieść na wyżyny swoich umiejętności - stwierdził 23-letni zawodnik. Z Kubańczykami podopieczni Daniela Castellaniego wygrali na wyjeździe jeden pojedynek (3:0). W drugim lepsi okazali się rywale, ale zwyciężyli tylko 3:2. Robert Kopeć, Łódź Zobacz komplet wyników i tabelę grupy D Czytaj także Gruszka chwali Kubę, Gacek wskazuje błędy