- Sprawa była jasna. Albo zostanę w Skrze, albo wyjadę do Włoch - powiedział Winiarski na łamach "Super Expressu". - Bełchatów to znakomity klub, poukładany. Ale zdobyłem już z nim wszystko w kraju, co było do zdobycia. Chcę grać o coś więcej. A liga włoska jest najlepsza na świecie. Poza tym "Wino" najlepiej dojrzewa w Italii - stwierdził reprezentant Polski. Od poniedziałku biało-czerwoni trenują w Spale. Winiarski dołączy do kolegów za kilka dni. W nowym klubie ma stawić się dopiero w sierpniu. - Liga włoska rusza przed mistrzostwami świata. Cel, jaki klub stawia sobie w nowym sezonie, jest jeden: mistrzostwo. Tam gra się tylko o złoto. Reszta się nie liczy. Co jeszcze wiem o drużynie? Grają tam Andre Nascimento i Heller Andre. To supergwiazdy - dodał siatkarz.