Zdobywca Pucharu Polski i wicemistrz Polski - Wkręt-Met Domex AZS Częstochowa jest w totalnej rozsypce! W przyszłym sezonie w barwach "Akademików" nie zobaczymy na pewno Piotra Gacka (reprezentacyjny libero wybrał ofertę Skry Bełchatów), Krzysztofa Gierczyńskiego (odchodzi do Resovii) oraz Marcina Wiki, który także wybrał już ofertę drużyny z Podkarpacia. "Miałem tylko dwie opcje, albo Częstochowa, albo Rzeszów. W Resovii jednak było od razu widać ruchy transferowe oraz to, że jest budowana silna drużyna. W Częstochowie nic takiego się nie działo" - tłumaczy swoją decyzję Marcin Wika. Co gorsza dla kibiców częstochowskiej drużyny bliscy pożegnania się z klubem są kolejni kluczowi gracze. Rozgrywający Paweł Woicki ma oferty z Jastrzębia i Rzeszowa, a Robert Szczerbaniuk zastanawia się nad przeprowadzką do Kędzierzyna lub Jastrzębia. "Nasi prezesi rozmawiają z zawodnikami, ale wygląda na to, że nie za bardzo skutecznie. Mój plan był taki, żeby zatrzymać większość ludzi i ewentualnie dokupić dwóch, trzech. Niewiele z tego wychodzi. Póki co straty są zdecydowanie większe" - martwi się trener akademików Radosław Panas. Kogo uda mu się zatrzymać na przyszły sezon?