Sukces faworytek był niezagrożony, grały dynamicznie i skutecznie, pokazując urozmaicone i efektowne akcje w ataku. Potrójny blok wysokich Holenderek był wręcz pokazowy. Reprezentacja Holandii to doświadczony zespół, który w 2007 roku wygrał finały World Grand Prix. Japonki, które jako gospodynie tegorocznego finału mają w nim zapewnione miejsce, uczestniczą w turniejach Grand Prix raczej w celach szkoleniowych. Siatkarki japońskie grały jednak na zupełnie dobrym poziomie, nie pesząc się fizyczną przewagą Holenderek (cztery z nich mają powyżej 190 cm, najwyższa Japonka mierzy 187, najniższa ma 159 cm). Mecz, choć jednostronny, podobał się kieleckiej publiczności. Oba zespoły pokazały ambicję i radość z gry, ciesząc się z każdego dobrego zagrania i zdobytego punktu.