Batalia o fotel selekcjonera wkracza w decydująca fazę. Nazwisko nowego trenera poznamy w połowie stycznia. Jego asystentem ma zostać Polak. Kandydatów jest kilku. Najczęściej wymieniane są nazwiska Ireneusza Mazura, Macieja Jarosza, Wojciecha Drzyzgi, Grzegorza Rysia i Grzegorza Wagnera. Ostatni z wymienionych zgłosił się do konkursu ogłoszonego przez PZPS. - Każdy startuje po to, by wygrać. Ale, z drugiej strony, powiedzmy sobie szczerze: w Polsce nie ma trenera, który mógłby dorównać swoimi osiągnięciami wspomnianej trójce obcokrajowców. Jest mi miło, że teraz wymienia się mnie jako kandydata na asystenta - powiedział Wagner na łamach "Super Expressu". - To musi być ktoś, kto szybko znajdzie z nowym trenerem wspólny język i dogada się z nim. Znam polski, rosyjski, niderlandzki, niemiecki, to chyba nie miałbym z tym kłopotu - podkreślił Wagner.