- Jestem zadowolona ze swojej gry i postawy zespołu w Serie A - powiedziała Świeniewicz cytowana na oficjalnej stronie internetowej Polskiej Ligi Siatkówki. - Mamy w tym sezonie całkiem nowy zespół, który przed ligą nie miał z różnych względów zbyt dużo czasu na zgrywanie się. Nie byłyśmy razem m.in. ze względu na moje problemy z kontuzją. Cały czas poznajemy się i myślę, że będziemy grać coraz lepiej - stwierdziła reprezentantka Polski. Zdaniem polskiej przyjmującej Serie A w obecnym sezonie jest bardziej wyrównana niż to miało miejsce w ostatnich kilku latach. - Poziom jest wysoki. Mocniejsze w tym roku jest chyba Bergamo. Mają długą ławkę rezerwowych. Zmienniczki są bardzo mocne. Silny jest klub Gosi Glinki Asystel Novara. Drużyna ta popełnia naprawdę mało błędów. Zaskakuje dobrą postawą Vicenza z Magdą Śliwą - oceniła Świeniewicz. Działacze włoskich klubów chętnie widzą w swoich zespołach polskie siatkarki. Obecnie w drużynach Serie A występuje osiem Polek. - Mnie to bardzo cieszy. Ogrywamy się co jest ważne w perspektywie meczów reprezentacji. Oglądałam niedawno mecz w Lidze Mistrzyń z udziałem Winiar i Besiktasu. Nasza liga naprawdę jest znacznie słabsza od włoskiej. Nie chcę nikogo urazić, ale taka jest prawda. Nasze dziewczyny, co ważne, szybko aklimatyzują się oraz uczą języka i są pracowite - podkreśliła zawodniczka. Zbliżające się święta Świeniewicz spędzi w Polsce, ale już 27 grudnia musi stawić się na treningu w Desparze. W Perugii w zespole RPA-LuigiBacchi.it Perugia występuje Sebastian Świderski. 3 stycznia Despar i RPA-LuigiBacchi.it zagrają mecz z którego dochód zostanie przeznaczony na cel charytatywny. - Wystąpimy z Sebastianem pod dwóch stronach siatki - dodała Świeniewicz.