- Już od trzech lat Włosi starali się mnie namówić na ten kontrakt - powiedziała Skowrońska w "Super Expressie". - W końcu uległam i jestem szczęśliwa. Umowa wiąże mnie z klubem na rok. Do Włoch nie pojadę sama. Biorę swojego chłopaka. Jakub zrobi sobie roczne wakacje - dodała 22-letnia siatkarka, która ostatni sezon spędziła w Nafcie Gaz Piła. W Vicenzie Skowrońska będzie mogła liczyć na pomoc Magdaleny Śliwy. Była rozgrywająca reprezentacji jest kapitanem tego zespołu. - Kaśka już wcześniej rozmawiała ze mną na temat przejścia do Vicenzy. Powiedziałam jej tylko, że ja nie narzekam na grę w tym klubie. Prezes Coviello mówi wprost, że najważniejsza jest widowiskowa i atrakcyjna gra. Nie liczy na żadne puchary czy mistrzostwo. Poza tym chce promować młode zawodniczki. Przecież Gosia Glinka swoją włoską karierę zaczynała od Vicenzy... - stwierdziła polska rozgrywająca.