Podopieczni selekcjonera "Biało-Czerwonych" Vitala Heynena byli zdecydowanym faworytem środowej potyczki i odnieśli zwycięstwo, choć rywalom niespodziewanie udało się urwać gospodarzom seta. Włoski zespół wygrał pierwszego seta 25:18, chociaż dopiero w końcówce "oderwał się" od dobrze grających rywali. Niespodziewanie druga partia, na przewagi (26:24), padła łupem siatkarzy z Lizbony. Podrażnieni takim obrotem sprawy gospodarze wzięli się do roboty, a niesamowitym wyczynem popisał się Wilfredo Leon. Kubańczyk z polskim paszportem w samym trzecim secie popisał się... siedmioma asami serwisowymi. Gospodarze wygrali tę partię 25:15. W całym meczu Leon zaserwował aż dziewięć asów, a łącznie zdobył 23 punkty, najwięcej ze wszystkich zawodników. W czwartej odsłonie Perugia dokończyła dzieła, wygrywając 25:19. Rywalem włoskiej drużyny w grupie D będzie między innymi Verva Warszawa Orlen Paliwa, która na inaugurację pokonała 3:0 Tours VB. WS