Mecz rozgrywany był w ramach 2. kolejki rosyjskiej Superligi. Zmierzyli się w nim Lokomotiw, jako mistrz z poprzedniego sezonu i Zenit, który ostatnio wywalczył Puchar Rosji. Niekwestionowanym bohaterem zwycięskiej ekipy był Bednorz, który poza ośmioma asami serwisowymi, pochwalił się czternastoma atakami i pięcioma skutecznymi blokami, będąc jednocześnie najlepiej punktującym zawodnikiem tego spotkania. Statystyki drugiego najlepszego zawodnika Zenitu dalekie były od osiągnięć Polaka. Przyjmujący Earvin N’Gapeth wywalczył "tylko" 16 oczek, a trzeci Maksim Michajłow - 14. W ekipie przeciwników najlepiej punktował atakujący Drazen Luburić (24). Pierwszy set padł łupem Zenita, który musiał gonić przeciwników po lepszym otwarciu spotkania. Mocno przyczynił się do tego polski przyjmujący, który już w pierwszej odsłonie posłał sześć asów serwisowych, w tym cztery z rzędu! Kolejną partię dla odmiany wygrali rywale, którzy po zaciętej walce zakończyli ją efektownym blokiem Dmitrija Szczerbinina na N’Gapethcie. Trzeci set znowu toczył się punkt za punkt, a lepsi okazali się zawodnicy z Kazania, którym pomógł Bednorz dwoma kolejnymi asami. Tego sukcesu nie udało się jednak powtórzyć w kolejnej partii, bo tam triumfowała ekipa z Nowosybirska. O zwycięstwie zadecydował więc tie-break, który efektownie zakończył Aleksandr Wołkow asem serwisowym. Ekipa z Kazania po raz ósmy sięgnęła po Superpuchar Rosji! Lokomotiw Nowosybirsk - Zenit Kazań 2:3 (18:25, 25:22, 23:25, 25:23, 9:15) agb, Polsat Sport