"Uprzejmie informuję, że otrzymaliśmy sprawozdanie z badań zawodnika Phillipa Eathertona wykonanych metodą izotopową" - napisał sekretarz komisji dr Dariusz Błachnio. "Badania powyższe były przeprowadzone w laboratorium akredytowanym przez WADA w Kolonii (Niemcy) i przyniosły wynik negatywny, co należy rozumieć jako brak w badanej próbce metabolitów i prohormonów testosteronu pochodzenia zewnętrznego. Polska Komisja Antydopingowa uznaje ten przypadek za jednoznacznie negatywny" - czytamy dalej. Przypomnijmy, że w pierwszej próbce pobranej od Eathertona stwierdzono poziom testosteronu nieznacznie przekraczający normę, co może być jednak w organizmie zjawiskiem naturalnym. Analiza drugiej próbki jednoznacznie wyklucza stosowanie niedozwolonego dopingu farmakologicznego przez amerykańskiego reprezentacyjnego środkowego.