Rosner mogłaby zarobić za rok gry w Rosji 100 tysięcy euro. - Przełykam głęboko ślinę i myślę co wybrać - powiedziała 25-letnia siatkarka w "Super Expressie". - Jedyne co przemawia za Rosją, to kasa i tego nie ukrywam. Mam kilka dni na podjęcie decyzji. Na pewno kontraktu nie podpisze szybko i na kolanie - dodała. Rosner nie czułaby się osamotniona w rosyjskim klubie. Niedawno kontrakt z zespołem sponsorowanym przez firmę z branży zbrojeniowej podpisała Małgorzata Niemczyk-Wolska.