W sobotę w Bergamo spotkały się dwa niepokonane dotąd zespoły. Pierwszą partię rozstrzygnęły na swoją korzyść siatkarki z Perugii. Decydujący dla końcowego wyniku był drugi set. Mistrzynie Włoch prowadziły już 21:15. Świeniewicz i jej koleżanki odrobiły starty, ale ostatnie słowo należało do Foppapedretti. W kolejnych odsłonach przewaga obrończyń mistrzowskiego tytułu nie podlegała dyskusji. O końcowym sukcesie gospodyń zadecydował bardziej wyrównany skład. Rozgrywająca Foppapedretti, Irina Żukowa rozdzielała piłki do wszystkich koleżanek przebywających na parkiecie. Ljubow Kilic (15 pkt), Angelina Grun (11 pkt), Maja Poljak (13 pkt), Francesca Piccinini (10 pkt) i Jenny Barazza (11 pkt) nie zawodziły w ataku. W Desparze gra opierała się głównie na dwóch Kubankach Taimarys Aguero (20 pkt) i Mirce Francii (14 pkt). To było za mało na mistrzynie Włoch. Świeniewicz uzyskała w tym spotkaniu 7 punktów. Reprezentantka Polski miała 63-procentową skuteczność w przyjęciu zagrywki. W ataku Świeniewicz na 18 prób 6 zakończyła zdobyciem punktu (skuteczność 33%). W czwartym secie kapitan Desparu usiadła na ławce rezerwowych. Gujska nie pojawiła się na parkiecie. W niedzielę dokończenie 7. kolejki. Wynik: Radio 105 Foppapedretti Bergamo - Despar Perugia 3:1 (18:25, 25:23, 25:21, 25:20)