W Olsztynie będzie toczyć się walka nie tylko o cenne trofeum. Triumfator zainkasuje 100 tysięcy złotych, a co chyba najważniejsze będzie reprezentować Polskę w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów (jeśli nasz kraj utrzyma dwa miejsca w tych rozgrywkach). Do decydującej batalii staną cztery drużyny: PZU AZS Olsztyn, Skra Bełchatów, Mostostal Azoty Kędzierzyn Koźle i Polska Energia Sosnowiec. W ostatnich dwóch edycjach PP wygrywali sosnowiczanie, ale dysponowali zdecydowanie mocniejszym składem niż w chwili obecnej. Polska Energia przegrała osiem ostatnich spotkań z rzędu (w PLS i w Lidze Mistrzów) i trudno oczekiwać, żeby podopieczni Mariana Kardasa przeszli cudowną metamorfozę. Zwłaszcza, że przeciwnicy to ścisła czołówka ligi. Faworytami turnieju są bez wątpienia gospodarze i liderująca PLS, Skra. W obu drużynach zapewniają, że podchodzą poważnie do turnieju. Puchar Polski rządzi się jednak swoimi prawami i często dochodzi do niespodzianek. Na pewno stać na to siatkarzy Mostostalu, którzy ostatnio spisują się rewelacyjnie. W PLS ograli bez straty seta PZU AZS i stoczyli pięciosetowe boje z Pamapolem Domex AZS Częstochowa i Skrą. Wprawdzie oba przegrane, ale Piotr Lipiński i spółka zebrali mnóstwo pochwał po tych meczach. W sobotę i niedzielę w olsztyńskiej hali Urania czekają kibiców nie lada emocje. Relację na żywo z dwóch spotkań finałowego turnieju o Puchar Polski siatkarzy pokaże TVP 3. W sobotę o 13.30 zobaczymy spotkanie PZU AZS Olsztyn - KP Polska Energia Sosnowiec (początek 13.30), a w niedzielę finał (18.30). Program turnieju finałowego: sobota, 18 grudnia, godz. 13.30: PZU AZS Olsztyn - KP Polska Energia Sosnowiec Uroczystość otwarcia turnieju Mostostal-Azoty Kędzierzyn-Koźle - Skra Bełchatów (30 minut po otwarciu zawodów) Niedziela, 19 grudnia, godz. 18.30: FINAŁ