W przerwie między rozgrywkami działacze siatkarskich klubów nie próżnowali. Na rynku transferowym działo się wiele ciekawych rzeczy. Trudno określić jeden z transferów hitem, bo na to miano zasługuje kilka spektakularnych zmian barw klubowych. Największe gwiazdy ściągnęły do siebie zespoły, które zaliczane są do grona faworytów rozgrywek. Dużą aktywność wykazali zwłaszcza działacze mistrza Polski Skry Bełchatów oraz złotych medalistów sprzed dwóch lat Jastrzębskiego Węgla. Oto kilka, naszym zdaniem, najciekawszych transferów: Piotr Gruszka (Skra Bełchatów - PZU AZS Olsztyn), Michał Winiarski (AZS Częstochowa - Skra Bełchatów), Grzegorz Szymański (AZS Częstochowa - Jastrzębski Węgiel), Łukasz Kadziewicz (Gazprom Surgut - Jastrzębski Węgiel). W poprzednim sezonie trzy zespoły dyktowały warunki w PLS: Skra, PZU AZS Olsztyn i AZS Częstochowa. Zdaniem wielu fachowców w sezonie 2005/2006 powinno być podobnie, z tym że do tego grona chce dołączyć Jastrzębski Węgiel. Patrząc na składy tych zespołów, można stwierdzić z dużym prawdopodobieństwem, że medale mistrzostw Polski rozdzieli między sobą "wielka czwórka". Na szczęście w sporcie zdarzają się niespodzianki i na to na pewno liczą fani zwłaszcza drużyn niżej notowanych. Podobnie jak w poprzednich sezonach możemy spodziewać się wielu ciekawych i zaciętych spotkań. Emocji również nie powinno zabraknąć. Ci co nie będą mieli okazji dopingować swoich ulubieńców na żywo będą mogli trzymać za nich kciuki obserwując telewizyjne transmisje. Z każdej kolejki stacje TV4 i Polsat Sport przeprowadzą dwie relacje z dwóch najciekawiej zapowiadających się spotkań. O tym co działo się na ligowych parkietach kibice będą mogli dowiedzieć się z magazynu siatkarskiego "Punkt, set, mecz". Program 1. kolejki PLS: Gwardia Wrocław - PZU AZS Olsztyn sobota 15.10 godz. 13.00 (transmisja TV4) Pierwsza kolejka i już beniaminek z Wrocławia trafia na srebrnych medalistów PZU AZS Olsztyn. "Akademicy" dokonali niewielkich zmian kadrowych w porównaniu z poprzednim sezonem. Z klubu odeszło trzech zawodników (Mariusz Szyszko, Krzysztof Śmigiel i Marcin Mierzejewski). W ich miejsce pozyskano dwóch graczy, ale za to znanych doskonale wszystkim fanom siatkówki - kapitana reprezentacji Polski Piotra Gruszkę i rozgrywającego Piotra Lipińskiego. Zwłaszcza pozyskanie Gruszki to bez wątpienia znaczące wzmocnienie i tak już dobrego składu. Trener Grzegorz Ryś ma kłopot bogactwa. W ekipie z Olsztyna aż roi się od obecnych lub byłych reprezentantów kraju: Paweł Zagumny, Paweł Papke, Wojciech Grzyb, Michał Bąkiewicz, Marcin Nowak. Niewielkie zmiany kadrowe to na pewno duży plus działający na korzyść "akademików". Faworyt tego meczu może być tylko jeden i jest nim oczywiście zespół PZU AZS Olsztyn. Gospodarzom trudno będzie "urwać" wicemistrzom Polski choćby seta, a jak tak się stanie, to będzie to na pewno niespodzianka. Naszym zdaniem goście wygrają bez większych kłopotów. Na prawdziwy test wartości zespołu będziemy musieli poczekać do 2. kolejki, kiedy w Bełchatowie dojdzie do rewanżu za finał PLS z poprzedniego sezonu. Typ INTERIA.PL - 0:3 Mostostal Azoty Kędzierzyn Koźle - Wózki BT AZS Politechnika Warszawska sobota 15.10 godz. 17.00 Ta rywalizacja zapowiada się jako jedno z najciekawszych spotkań 1. kolejki w której trudno wskazać jednoznacznie faworyta. Spore zmiany zaszły w Mostostalu. Z zespołu odeszli m.in. Piotr Lipiński, Duszan Kubica i Jaorsław Stancelewski, a więc gracze z podstawowego składu. W miejsce Lipińskiego pozyskano wartościowego gracza, reprezentanta Czech Petra Zapletala. Kubicę zastąpi Rafał Musielak, który już w poprzednim sezonie spisywał się całkiem dobrze w roli libero. Siła ofensywna zespołu zapewne będzie opierać się na "młodych wilkach" Marcelu Gromadowskim i Arkadiuszu Olejniczaku. Do tej dwójki powinien dołączyć 17-letni Bartosz Kurek (pozyskany z AZS Nysa). Największa zmiana zaszła jednak na stanowisku trenera. Rastislava Chudika zmienił Wojciech Drzyzga, który ostatnio więcej czasu spędzał przed mikrofonem w roli komentatora niż na ławce trenerskiej. Podobnie jak w Mostostalu w Politechnice również zaszły spore zmiany. Z warszawskiego zespołu odeszło jednak kilku podstawowych zawodników. Barwy klubowe zmienili Wojciech Gradowski, Jakub Bednaruk, Krzysztof Niedziela, Piotr Szulc. Przyjście Radosława Rybaka, Petera Turianskiego i Pawła Pietkiewicza, to chyba za mało, żeby wypełnić luki. Krzysztof Felczak jest cenionym w środowisku siatkarskim trenerem. Zobaczymy co będzie w stanie "wycisnąć" z siatkarzy, którymi dysponuje. Typ INTERIA.PL - 3:1 Jastrzębski Węgiel - Resovia Rzeszów sobota 15.10 godz. 17.00 Działacze Jastrzębskiego Węgla byli w przerwie między rozgrywkami ligowymi najbardziej aktywni. Skład został kompletnie przemeblowany. Obecnie mamy do czynienia praktycznie z nowym zespołem. Z podstawowego składu z poprzedniego sezonu został tylko Daniel Pliński. Lista zawodników, którzy przyszli do zespołu budzi podziw i między innymi dlatego ekipa prowadzona przez Igora Prielożnego zaliczana jest do grona faworytów. Grzegorz Szymański, Łukasz Kadziewicz, Paweł Siezieniewski, Jakub Bednaruk, Iwajło Stefanow, Petteri Laurila - to nowi siatkarze Jastrzębia. Jednak największą gwiazdą zespołu powinien być reprezentant Bułgarii Płamen Konstantinow. Siatkówka jest jednak taką dyscypliną, która nie lubi wielu drastycznych zmian i żeby zbudować zespół z prawdziwego zdarzenia potrzeba czasu. Czy znane nazwiska zagwarantują walkę o medale? Jaka jest wartość tego zespołu? Czy Konstantinow rzeczywiście będzie gwiazdą PLS? Część odpowiedzi na te pytania powinniśmy już poznać po spotkaniu z Resovią. W poprzednim sezonie głównym celem Resovii, wówczas beniaminka PLS, było utrzymanie. Patrząc na dokonane transfery i skład trudno przypuszczać, żeby siatkarze prowadzeni przez Jana Sucha odgrywali wiodącą rolę w PLS. Z utrzymaniem w PLS raczej nie będzie większych problemów, ale miejsca 5-8 to chyba szczyt możliwości tej ekipy. Jedno jest pewne. W rzeszowskiej hali na Podpromiu Resovia będzie groźna nawet dla możnych PLS. Na powrót do sukcesów z lat 70-tych kibice Resovii będą musieli jeszcze poczekać. Więcej atutów ma Jastrzębski Węgiel i naszym zdaniem to gospodarze będą cieszyć się z pierwszego zwycięstwa w sezonie. Jednak nie przyjdzie im to łatwo. Typ INTERIA.PL - 3:1 Wkręt-Met Domex AZS Częstochowa - KP Polska Energia Sosnowiec sobota 15.10 godz. 17.00 Częstochowianie zanotowali duże straty kadrowe. zespół opuścili Grzegorz Szymański (Jastrzębski Węgiel), Michał Winiarski (Skra Bełchatów) i Grzegorz Kokociński (Jadar Radom). "Akademicy" postawili na "legię cudzoziemską", a konkretnie amerykańską. Trzech Amerykanów: Brook Billings, Dave McKienzie, Phillip Eatherton mają godnie zastąpić tych co odeszli. Czy tak będzie? Przekonamy się wkrótce. Największym atutem częstochowian jest naszym zdaniem jej trener. Edward Skorek zna się na swoim fachu i na pewno ustawi zespół w odpowiedni sposób. Wiele będzie zależało także od Pawła Woickiego. Utalentowany rozgrywający czarował swoją grą w poprzednim sezonie i na podobną dyspozycję liczą fani akademików w sezonie 2005/2006. Sosnowiczanie zaimponowali ambicją i wolą walki w rundzie rewanżowej poprzedniego sezonu. Przez kłopoty finansowe, a w konsekwencji odejście kilku kluczowych zawodników, wielu skazywało ten zespół na degradację. Podopieczni Mariana Kardasa nie załamali się i pewnie utrzymali w najwyższej klasie rozgrywkowej. Na co mogą liczyć fani "Kazików" w tym sezonie? Z tym składem trudno będzie zawojować PLS, a w sobotę przeciwstawić się gospodarzom. Typ INTERIA.PL - 3:0 Joker Piła - BOT Skra Bełchatów niedziela 16.10 godz. 15.00 (transmisja TV4). Tradycyjnie mistrz Polski w 1. kolejce zmierzy się na wyjeździe z beniaminkiem. Dla kibiców gospodarzy będzie to nie lada gratka, gdyż przyjedzie zespół z plejadą gwiazd. Gorzej dla siatkarzy Jokera. Ich czeka niezwykle ciężkie zadanie. Wprawdzie w zespole Skry nie ma już Piotra Gruszki (PZU AZS Olsztyn), jednak działacze z Bełchatowa postarali się o godnego następcę (Michał Winiarski). Trzon zespołu pozostał bez zmian w porównaniu z poprzednim sezonem. A więc Mariusz Wlazły, Andrzej Stelmach, Krzysztof Ignaczak, Damian Dacewicz, Robert Szczerbaniuk, Robert Milczarek czy Radosław Wnuk nadal będą stanowić o sile zespołu. Co więcej Skra dokonała istotnych wzmocnień. Oprócz Winiarskiego do Skry przyszli Maciej Dobrowolski, Krzysztof Stelmach i zbierający dobre recenzje w przedsezonowych spotkaniach Witalij Kiktiew. Widać, że włodarze Skry poważnie myślą o obronie mistrzowskiego tytułu i godne zaprezentowanie się w Lidze Mistrzów. W tym powinna pomóc szeroka i wyrównana kadra, jaką teraz dysponuje Ireneusz Mazur. Przed bełchatowianami duża liczba spotkań i wartościowi zmiennicy są wręcz niezbędni. O to zadbali działacze i należy im się za to pochwała. Kadrowo zespół Dariusza Luksa jest zdecydowanie słabszy. Zapewne siatkarze Jokera będą chcieli się pokazać z jak najlepszej strony przed swoimi kibicami w pierwszym spotkaniu w PLS, ale "siła ognia" jest zdecydowanie po stronie gości. Skra nie może pozwolić sobie na "wpadkę" już w 1. kolejce, bo w następnych spotkaniach rywale będą już z najwyższej półki (kolejno PZU AZS Olsztyn, Wkręt-Met Domex AZS Częstochowa i Jastrzębski Węgiel). Niespodzianki nie przewidujemy. Skra wygra pewnie i zdecydowanie. Typ INTERIA.PL - 0:3