Polacy słabo rozpoczęli sobotnie spotkanie. W zasadzie bez walki oddali dwa pierwsze sety Francuzom. Później gonili wynik, doprowadzili nawet do tie-breaku, ale to rywale ostatecznie cieszyli się ze zwycięstwa.Właśnie słabej postawie w dwóch pierwszych setach przyczyn porażki dopatruje się Michał Kubiak, kapitan Polaków. - Teraz już nie ma czego analizować. W pierwszych dwóch setach nas nie było, a Francuzi zagrali bardzo dobrą siatkówkę. Odrodziliśmy się i mieliśmy szanse, by zwyciężyć. Takiego meczu nie powinniśmy byli przegrać, ale pamiętajmy, że jutro też jest o co grać - przekonuje. Stephane Antiga, trener reprezentacji Polski: - Mieliśmy parę dobrych okazji w kontrataku, nie byliśmy jednak precyzyjni, a w ataku zabrakło także chłodnej głowy. Czuję, podobnie jak siatkarze, smutek, ale jutro czeka nas ważny mecz o brąz.Spotkanie Polaków z reprezentacją USA, którego stawką będzie trzecie miejsce w Lidze Światowej, odbędzie się w niedzielę o godz. 14.10.