W nerwowym początku Asseco Resovia uzyskała prowadzenie 3:1. Gospodarze szybko odrobili straty i mieli przewagę 8:6, która przy drugiej przerwie technicznej wzrosła do 16:12. Trener Andrzej Kowal dokonywał zmian, które nie dały efektów.Przy stanie 20:17 czas wziął Radosław Panas. W końcówce goście popełniali błędy i gospodarze zasłużenie wygrali 25:20. W drugim secie goście uzyskali szybko przewagę 8:2. W ich szeregach błyszczeli Grozer i Bojic. Ten ostatni przypieczętował swoją dobrą grę, zdobywając ostatni punkt. W trzeciej partii AZS Politechnika miał od początku przewagę. Prowadzenie wynosiło już 13:9. Goście odrobili straty. W końcówce lepszy okazał się zespół trenera Radosława Panasa. W czwartej partii Asseco Resovia ponownie była zdecydowanie lepsza. W tie-breaku trwała walka do końca. Początkowo prowadzenie uzyskała Politechnika 5:3. Następnie do głosu doszli goście m.in. za sprawą Gyorgy Grozera. AZS Politechnika Warszawska - Asseco Resovia Rzeszów 2:3 (25:20, 17:25, 25:23, 17:25, 13:15) AZS Politechnika Warszawska: Ardo Kreek, Paweł Mikołajczak, Marcin Nowak, Patrick Steuerwald, Krzysztof Wierzbowski, Wojciech Żaliński - Damian Wojtaszek (libero) - Janusz Gałązka, Maciej Gorzkiewicz, Maciej Krzywiecki, Grzegorz Szymański. Asseco Resovia: Aleh Akhrem, Gyorgy Grozer, Paul Michael Lotman, Piotr Nowakowski, Łukasz Perłowski, Lukas Tichacek - Krzysztof Ignaczak (libero) - Marko Bojic, Maciej Dobrowolski, Adrian Radu Gontariu, Wojciech Grzyb, Mateusz Mika. Tytan AZS Częstochowa - Lotos Trefl Gdańsk 3:0 (28:26, 26:24, 25:20) Tytan AZS: Fabian Drzyzga, Krzysztof Gierczyński, Bartosz Janeczek, Dawid Murek, Wojciech Sobala, Łukasz Wiśniewski - Adrian Stańczak (libero) - Miłosz Hebda, Michał Kamiński, Jakub Oczko. Lotos Trefl: Artur Augustyn, Matti Hietanen, Grzegorz Łomacz, Mikko Oivanen, Waldemar Świrydowicz, Dmitro Wdowin - Bartosz Kaczmarek (libero) - Wojciech Serafin, Patryk Szczurek, Maciej Wołosz.