Resovia od początku wyraźnie przeważała. Dobrze spisywali się obaj rekonwalescenci - Georg Grozer i Oleg Achrem. Tytan spisywał się o wiele gorzej niż w pierwszym, wygranym przez zespół z Rzeszowa 3:2 spotkaniu. Goście popełniali wiele niewymuszonych błędów. W pierwszym secie akademicy dotrzymywali kroku gospodarzom do stanu 10:10. Potem resoviacy podkręcili tempo, byli dokładniejsi, skuteczniejsi. Zdecydowanie lepsi. Bardzo dobrze w ataku i na zagrywce spisywał się Grozer. Po jego akcjach miejscowi uzyskali zdecydowaną przewagę (22:14) i spokojnie zwyciężyli. W drugiej partii podopieczni trenera Ljubo Travicy cały czas posiadali inicjatywę. Skutecznie stopowali ofensywne zapędy rywali szczelnym blokiem i wyprowadzali skuteczne kontry. Po bloku na Bartoszu Janeczku na tablicy widniał wynik 24:20. Takiej przewagi, mimo oporu na samym finiszu przeciwnika, Resovia nie mogła roztrwonić. Największe emocje były w trzeciej odsłonie. Gra była wyrówna. Po akcji Grozera Resovia prowadziła 24:22. Tytan wyrównał, ale zepsuł dwie ostatnie piłki. "W trzech setach w czwartek zrobiliśmy o 100 procent więcej błędów niż w środę w pięciu. Resovia zdobyła 13 punktów blokiem, a my tylko cztery. Tak z rzeszowską drużyną nie da się wygrać" - powiedział trener gości Marek Kardos. "Zbliżyliśmy się do trzeciego miejsca, ale Częstochowa to trudny teren. Musimy ten medal wywalczyć" - podsumował kapitan Resovii Tomasz Józefacki. "Przegrywamy 0-2. Jesteśmy w ciężkiej sytuacji, ale będziemy walczyć do końca. Mam nadzieję, że kibice nam pomogą" - stwierdził kapitan Tytana Dawid Murek. O 3. miejsce: Asseco Resovia - Tytan AZS Częstochowa 3:0 (25:16, 25:22, 26:24) Stan rywalizacji play-off (do trzech zwycięstw) 2-0. Trzeci mecz rozegrany zostanie w Częstochowie w poniedziałek o godzinie 18. Ewentualny czwarty także w Częstochowie we wtorek. Resovia: Michał Baranowicz (1), Oleg Achrem (15), Matej Cernic (5), Ryan Millar (7), Grzegorz Kosok (7), Georg Grozer (17), Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Łukasz Perłowski, Rafał Buszek, Mateusz Mika. Tytan: Fabian Drzyzga (1), Krzysztof Gierczyński (7), Piotr Nowakowski (10), Łukasz Wiśniewski (6), Bartosz Janeczek (12), Wojciech Gradowski (7), Michał Dębiec (libero) oraz Dawid Murek (4), Miłosz Hebda, Jakub Oczko, Wojciech Sobala.