23-letni Bartman w czwartek oficjalnie podpisał umowę ze stołecznym klubem. To jego powrót do Warszawy - pierwsze siatkarskie kroki stawiał w Metrze. W barwach Politechniki grał już przez dwa lata, skąd wyjechał do Włoch. "Byłem z tym zespołem, gdy awansował do PlusLigi i debiutował w tych rozgrywkach. Teraz czas, by sięgnąć po medale mistrzostw Polski. Cieszę się, że Warszawa wraca do gry i tworzy silną drużynę" - powiedział Bartman, który będzie grał z numerem dziewięć na koszulce. "Kontrakt ze Zbyszkiem to pierwszy krok ku temu, by wyszkoleni w Warszawie siatkarze grali w naszym klubie. To naturalna kolej rzeczy, dlatego zrobimy wszystko, by kolejni gracze, którzy uczyli się siatkarskiego rzemiosła w stolicy, kontynuowali karierę u nas" - zapowiedziała prezes klubu Jolanta Dolecka. W czwartek klub podpisał również trzy umowy sponsorskie - z Mostostalem Warszawa S.A., Imtechem Polska Sp. z o.o. oraz przedłużył z Neckermannem Polska Sp. z o.o. "Długo czekałam na taki moment. Sport bez biznesu nie ma prawa bytu, dlatego teraz rozpoczynamy nowy rozdział. Może trzeba było spaść, aby się odrodzić? Nie chcemy grać jedynie o medale mistrzostw Polski, ale zaistnieć także na parkietach europejskich. Jesteśmy na dobrej drodze ku temu" - dodała Dolecka. Warszawski zespół przegrał z Jadarem Radom walkę o utrzymanie w ekstraklasie, ale gdy okazało się, że Jadar ma problemy finansowe, stołeczny AZS przejął jego miejsce oraz ważne kontrakty sześciu zawodników. Tylko trzech z nich zdecydowało się jednak na przenosiny do Warszawy - Robert Prygiel, Kubańczyk Maikel Salas i Wojciech Żaliński. Sportowy cel drużyny jest jasny. Zespół ma walczyć o czołowe lokaty i udział w europejskich pucharach. "Przygotowaliśmy dla zawodników sowitą premię za zajęcie miejsca w pierwszej szóstce. Mamy nadzieję, że to będzie dodatkowy element motywacji i pomoże im w osiągnięciu założeń" - przyznał prezes firmy Neckermann Polska Sp. z o.o. Krzysztof Piątek.