Pierwszego seta dość łatwo wygrali goście. Początek gry był wyrównany, ale ostatni raz remis był przy stanie 14:14. Później rosła przewaga Mostostalu. Kędzierzynianie prezentowali zdecydowanie trudniejsza zagrywkę, z którą podopieczni trenera Igora Pirielożnego mieli duże kłopoty. W rezultacie Jastrzębie przegrało seta 20:25. Zupełnie inaczej wyglądała druga odsłona. Po wyrównanym początku (4:4) gospodarze objęli prowadzenie po ataku Przemysława Michalczyka i później prowadzili już bezpiecznie do końca (15:10, 17:12, 20:15). Ostatni punkt w tym secie zdobył z zagrywki Michalczyk. Jastrzębianie w kolejnych dwóch setach poprawili jeszcze zagrywkę, szybko rozgrywali piłkę, co sprawiało ogromne kłopoty zespołowi gości. W trzecim secie Mostostal został "rozniesiony" przez mistrzów Polski. Zaczęło się od prowadzenia Jastrzębia 6:1 po serii błędów siatkarzy z Kędzierzyna, a później było 10:5, 16:7, 20:10 i na koniec 25:13. Bardziej zacięty i wyrównany był czwarty set. Jego losy ważyły się do końca. Kędzierzynianie znów poprawili zagrywkę i lepiej zaczęli grać w bloku. Ostatni raz remis był jeszcze przy stanie 21:21, ale końcówka należała do jastrzębian, którzy wygrali seta 25:23 i cały mecz 3:1. Drugie spotkanie pomiędzy tymi zespołami odbędzie się w niedzielę o godz. 13.00 (transmisja w TV4). Po dwa zwycięstwa na koncie w pierwszej rundzie play off mają siatkarze Skry Bełchatów i Pamapolu Domex AZS Częstochowa. Podobnie jak dzień wcześniej również w sobotę faworyci nie stracili seta. Bełchatowianie nie mieli kłopotów w odniesieniu przekonywującego zwycięstwa nad Resovią. W każdym z setów przewaga podopiecznych Ireneusza Mazura nie podlegała dyskusji. Pierwsze dwa sety w częstochowskiej hali Polonia gospodarze wręcz zmiażdżyli Polską Energię Sosnowiec. Gracze Edwarda Skorka chyba zbyt szybko uwierzyli, że mecz jest już wygrany i niewiele brakowało, żeby trzeci set padł łupem "Kazików". Jednak w emocjonującej końcówce "akademicy" zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść wygrywając 30:28 i cały mecz 3:0. W porównaniu do piątkowego meczu zawodnicy PZU AZS Olsztyn musieli sporo namęczyć by pokonać Politechnikę Warszawa również w sobotę. Pierwszy set wygrali nieoczekiwanie "Inżynierowie". Dwie następne partie dość łatwo zakończyły się zgodnie z planem, czyli zwycięstwem wicemistrzów Polski. Najwięcej emocji dostarczył czwarty set. Oba zespoły toczyły wyrównaną walkę. Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy, którzy wygrali 26:24 i cały mecz 3:1. W piątek rozegrane zostaną trzecie mecze play off. Gospodarzami będą AKS Resovia Rzeszów, KP Polska Energia Sosnowiec, AZS Politechnika Warszawa i Mostostal Azoty Kędzierzyn Koźle. Wyniki: Jastrzębski Węgiel - Mostostal Azoty Kedzierzyn Koźle 3:1 (20:25, 25:18, 25:13, 25:23) Stan rywalizacji 1:0. Jastrzębski Węgiel: Chudik, Pliński, Michalczyk, Rybak, J. Rivera, Nowak, Rusek (libero) oraz Wika, Terlecki, Kurian Mostostal: Lipiński, Musielak, Serafin, Kmet, Stancelewski, Gromadowski, Kubica (libero) oraz Kozłowski, Szramek, Januszkiewicz, Olejniczak Skra Bełchatów - Resovia Rzeszów 3:0 (25:19, 25:20, 25:19) Stan rywalizacji 2:0. Pamapol AZS Częstochowa - Energia Sosnowiec 3:0 (25:12, 25:15, 30:28) Stan rywalizacji 2:0. PZU AZS Olsztyn - Politechnika Warszawa 3:1 (18:25, 25:18, 25:18, 26:24) Stan rywalizacji 2:0.