- Od trzeciego seta Hiszpanki walczyły o każdą piłkę tak, jakby zależało od tego ich życie. Pokazały, że potrafią grać. Od wielu lat szkolą dobrze młodzież i przynosi to efekty. Ten zespół niedawno pokonał Belgię, z którym my mieliśmy problemy podczas turnieju kwalifikacyjnego do mistrzostw świata w Rzeszowie - dodał asystent Jerzego Matlaka. - Prowadząc 2:0 trzeba było skończyć i wygrać w trzech setach. Być może będzie to korzystne dla tego zespołu i zaczniemy grać jeszcze lepiej. Tak jak polscy siatkarze, wygrywali w Turcji 3:2 z Hiszpanią i Słowacją. Tak naprawdę nikt dzisiaj o tym nikt nie pamięta, bo ważny jest wynik końcowy. Miejmy nadzieję, że dla nas też będzie dobry - skomentował Makowski. Robert Kopeć, Łódź