- Nie ma ciśnienia przed tymi rozgrywkami, w których nie gramy przecież pierwszy raz. To świetna zabawa i pole do zaprezentowania swoich umiejętności. Ligę Światową będziemy traktować poważnie, ale nie ma żadnej presji. Głównym i najważniejszym celem w tym sezonie są mistrzostwa świata - powiedział Gruszka. Występy w tegorocznej edycji Ligi Światowej reprezentacja Polski zainauguruje 5 czerwca w Niemczech. Oprócz naszych zachodnich sąsiadów grupowymi rywalami podopiecznych Daniela Castellaniego będą jeszcze ekipy Argentyny i Kuby. W ramach przygotowań do LŚ Polacy w nadchodzący weekend rozegrają w Rzeszowie dwumecz z Francją. Mecze te zapowiadane są jako rewanż za finał mistrzostw Europy, w którym Polacy pokonali Francuzów. Dużo spokojniej do konfrontacji podchodzą zawodnicy. - Nie robimy i nie wydaje mi się, byśmy mieli robić coś specjalnie pod kątem tych spotkań. Bardziej skupiamy się na nowych rzeczach, które trener chce wprowadzić do naszej gry. Są to głównie elementy w bloku i zagrywce. Pracujemy nad tym, a w meczach z Francją zobaczymy, jak nam to wychodzi - powiedział Gruszka. Podkreślił, że podczas trwającego zgrupowania w Spale główny nacisk położony jest na przygotowanie fizyczne. - To w tej chwili najważniejsza sprawa. Bardzo ciężko pracujemy na siłowni. Świeżość będzie przychodziła z czasem. W piątek rozegraliśmy pokazowy mecz z absolwentami SMS w Spale, ale nie mieliśmy żadnych założeń przed tym spotkaniem. Był to przerywnik w ciężkiej pracy - wyjaśnił Gruszka. W sobotę i niedzielę mecze z Francją w Rzeszowie rozpoczynać się będą o godz. 14.45. Bilety na oba spotkania można kupować za pośrednictwem internetowej strony Polskiego Związku Piłki Siatkowej.