"Związałem się z dobrym zespołem, w którym będę miał okazję gry o mistrzostwo Polski" - powiedział Nowak w "Przeglądzie Sportowym". Siatkarz miał także ofertę z Rosji, a konkretnie z Biełgorodu. Zawodnika chciał skaptować menedżer Andrzej Grzyb. "Rosyjska oferta była minimalnie spóźniona, ale nie będę z tego powodu rozpaczał" - stwierdził Nowak w "PS".