Rosjanie i Bułgarzy to wielcy przegrani mundialu. Na Półwysep Apeniński polecieli z medalowymi aspiracjami. Po przegranych w trzeciej rundzie turnieju - odpowiednio z Serbią i Kubą, pozostała im walka jedynie o miejsca 5-8. Obie ekipy po raz ostatni spotkały się na ważniej imprezie rok temu - w mistrzostwach Europy w Turcji w walce o brązowy medal górą byli Bułgarzy. Sborna o 5. lokatę we włoskim turnieju powalczy z Amerykanami. Mistrzowie olimpijscy także liczyli na lepszy rezultat, ale od początku nie prezentowali się najlepiej. W piątek poradzili sobie jednak z prowadzonymi przez byłego szkoleniowca biało-czerwonych Raula Lozano Niemcami dosyć szybko i gładko. Niespodzianką jest wysoka przegrana wicemistrzów Europy Francuzów z Czechami. Trójkolorowi nie potrafili w żadnym momencie nawiązać walki i w sobotę powalczą o 11. miejsce z Hiszpanią. O 9. pozycję zmierzą się Argentyńczycy i Czesi. Wyniki piątkowych spotkań: O miejsca 5-8: Rosja - Bułgaria 3:1 (25:20, 26:24, 20:25, 25:23) USA - Niemcy 3:0 (25:22, 25:20, 25:23) O miejsca 9-12: Argentyna - Hiszpania 3:1 (23:25, 25:19, 25:19, 26:24) Francja - Czechy 0:3 (21:25, 20:25, 16:25)